fbpx

Raków rozpoczął nowy sezon 2025/26 od wygranej w Katowicach. Debiut: Repki, Struskiego i Diaby-Fadiga

Piłkarze Rakowa Częstochowa rozpoczęli nowy sezon 2025/26 w PKO Bank Państwowy Ekstraklasie od wygranej. Podopieczni trenera Marka Papszuna wygrali w sobotni wieczór w Katowicach przy Nowej Bukowej 1:0.

Długo oczekiwany start nowego sezonu w PKO BP Ekstraklasie wreszcie się zaczął. I już w inauguracyjnej kolejce sypnęło niespodziankami. Mistrz Polski Lech Poznań przegrał u siebie z Cracovią Kraków 1:4, a brązowy medalista Jagiellonia Białystok została rozbita u siebie przez beniaminka Bruk-Bet Termalicę Nieciecza aż 4:0!

Dlatego przed sobotnim meczem w Katowicach kibice zastanawiali się czy to nie będzie kolejka cudów i wszyscy medaliści przegrają swoje pierwsze mecze?

Wicemistrz Polski Raków Częstochowa jechał do Katowic na mecz z GKS-em z myślą o wygranej. Częstochowianie po raz pierwszy zagrali na nowy stadionie przy Nowej Bukowej. Fani Rakowa zastanawiali się, na jaką podstawową jedenastkę zdecyduje się w inauguracyjnym meczu trener Rakowa Marek Papszun. Wiadomo było, że nie będzie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników, którzy są kontuzjowani: m.in.: Ivi Lopez, Władysław Kochergin.

W podstawowym składzie zadebiutowali były piłkarz GKS Oskar Repka oraz Karol Struski. W drugiej połowie zadebiutował Lamine Diaby-Fadiga.

Mimo zakazu piłkarzy Rakowa dopingowała kilkusetosobowa grupa kibiców Rakowa. Pod koniec spotkania głośno podziekowlai gospodarzom za możliwość wejścia na stadion…

Spotkanie rozpoczęło się nieśmiałych ataków Rakowa. Już w 11. minucie dobrą okazję miał Michael Ameyaw. Po wrzutce Frana Tudora główkował z 5 metrów, ale piłka nie wpadła do bramki. Ameyaw trzy minuty strzelał z ostrego kata, ale ponownie bez efektu.

GKS do bramki Rakowa trafił w 24. minucie, ale sędziowie odgwizdali spalonego. Pierwsza połowa, w której mieliśmy też małą przerwę spowodowaną zadymieniem boiska, zakończyła się bez goli.

Raków również mocno rozpoczął drugą połowę. W 51. minucie częstochowianie wyszli na prowadzenie. Najlepszy strzelec Rakowa z poprzedniego sezonu Jonatan Brunes zdobył gola na 1:0.

Czerwono-niebiescy prowadząc 1:0 kontrolowali wydarzenia na boisku i starali się zdobyć drugiego gola. W 88. minucie doskonałą okazję zmarnował Adriano Amorim, który z 5 metrów nie trafił do bramki…

Chwilę później Raków miał szansę na kolejnego gola. Sędzia Jarosław Przybył zauważył faul bramkarza GKS na Leonardo Rocha. Po analizie VAR wycofał się jednak ze swojej decyzji.

Spotkanie zakończyło się wygraną Rakowa 1:0.

Teraz częstochowscy piłkarze myślą już o czwartkowym meczu II rundy eliminacji do Ligi Konferencji UEFA z MSK Żilina.

MR-K, fot: AK

GKS Katowice – Raków Częstochowa 0:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Brunes (51.)

Raków: Raków: Trelowski – Mosór, Arsenić, Svarnas, Tudor, Plavsić (65. Otieno), Repka, Struski (65. Seck), Ameyaw (89. Diaby-Fadiga), Makuch (83. Amorim), Brunes (83. Rocha).

Partnerami relacji sportowych są:

DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)

Centrum Nieruchomości i Finansów (www.cnif.pl)

Raków rozpoczął nowy sezon 2025/26 od wygranej w Katowicach. Debiut: Repki, Struskiego i Diaby-Fadiga 2
Raków rozpoczął nowy sezon 2025/26 od wygranej w Katowicach. Debiut: Repki, Struskiego i Diaby-Fadiga 3
Raków rozpoczął nowy sezon 2025/26 od wygranej w Katowicach. Debiut: Repki, Struskiego i Diaby-Fadiga 4