W piątek, 18 lipca rozpocznie się IX Jurajski Festiwal Sztuki i Wina. Zabawa podczas tegorocznej edycji może stanowić doskonałą okazję do tego, by lepiej poznać zabytki, które kryje jurajski Olsztyn.
Olsztyńskiego zamku przedstawiać zbytnio nie trzeba. Ruiny średniowiecznej warowni królują nad miastem. Badania archeologiczne wykazały, że w XI w. wznosił się tutaj drewniany gród obronny, który w połowie XII w. uległ spaleniu. Pierwsza wzmianka o murowanym zamku pochodzi z 1349 roku. Jego fundatorem był król Kazimierz Wielki. W czasach świetności warownia posiadała zamek górny i dolny oraz dwa podzamcza.

Warto dodać, że niepowtarzalną scenerię zamkowego wzgórza i okolic Olsztyna chętnie wykorzystywali filmowcy. Oto kilka przykładów! Tu Wojciech Jerzy Has kręcił „Rękopis znaleziony w Saragossie”, Jerzy Antczak – „Hrabinę Cosel”, Władysław Pasikowski – „Demony wojny według Goi”, a Lech Majewski – „Młyn i krzyż”.

Słynna w kraju jest również olsztyńska szopka, czyli autorska galeria Jana Wiewióra. Stojąca tuż przy rynku (ul. Kühna 1) ponad stuletnia zabytkowa chałupa wiejska już z daleka przyciąga wzrok kolorowymi zdobieniami. „Betlejemowo pod strzechą” przedstawia sceny z życia Świętej Rodziny i tradycje ludowe mieszkańców Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Każda z kilkuset figur została dopracowana w najmniejszym szczególe. Narodzenie Pańskie, weselisko, praca kowali, bydło w stajni – wszystkim scenom towarzyszą drewniane anioły.

A przy nazwisku artysty zostając, przypomnijmy, że Jan Wiewiór jest również autorem siedmiometrowej rzeźby „Olsztyńskiego Anioła Stróża” stojącej przy wjeździe do Olsztyna. Anioł stał się inspiracją do stworzenia kapituły, która co roku wręcza anielskie statuetki tym, którzy działają na rzecz miasta i gminy.

Jeśli zaś chodzi o rzeźby, to w Olsztynie balansują te autorstwa światowej sławy artysty Jerzego Kędziory (jego twórczością zachwycano się m.in. w Miami, Palm Beach, Abu Dhabi, Dubaju, Londynie, Berlinie, Lourdes, Wenecji czy Madrycie). Tu warto spojrzeć w górę, by podziwiać „W nieskończoność”, „Gimnastyczkę z szarfą”, „Przytulię Olsztyńską” i „Pojedynek”.

Dla tych, którzy cenią sobie architekturę sakralną, ciekawostką będzie z pewnością zlokalizowany nieopodal zamkowego wzgórza parafialny Kościół pw. św. Jana Chrzciciela. Został on zbudowany w latach 1722–26 z fundacji Jerzego Lubomirskiego. To jednonawowa świątynia zbudowana na planie krzyża, którego ramiona tworzą dwie kaplice. W jej ołtarzu głównym widnieje barokowy obraz zatytułowany „Chrzest Chrystusa”.

Z kolei osoby, które interesują się historią, powinny odwiedzić miejsce, które stanowi świadectwo tragicznych lat II wojny światowej, czyli Cmentarz Mauzoleum zwany Miejscem Straceń. Tu hitlerowscy okupanci dokonywali mordu ludności polskiej. W 18 zbiorowych mogiłach spoczywa 1968 ofiar wojennego terroru. Przy drodze Olsztyn-Kusięta znajduje się pomnik z napisem u podstawy – „Bohaterom walk o wolność Ojczyzny, pomordowanym w latach 1939-1945”. Chodnik od obelisku prowadzi w głąb lasu, aż do cmentarnej bramy wejściowej z napisem: „Cmentarz ofiar II wojny światowej”.

To oczywiście nie wszystkie zabytki i atrakcje turystyczne, na które trzeba zwrócić uwagę będąc w Olsztynie. Po więcej wskazówek warto zajrzeć na stronę: www.olsztyn-jurajski.pl.
red., fot. UMiG Olsztyn
Czytaj także: Jurajski Festiwal Sztuki i Wina już po raz 9. odbędzie się w Olsztynie