Po ciekawym spotkaniu Raków Częstochowa zremisował w Białymstoku z Jagiellonią 2:2. Częstochowianie bramkę stracili w doliczonym czasie gry z rzutu karnego…
Piłkarze Rakowa jechali do Białegostoku z myślą o objęciu pozycji lidera PKO BP Ekstraklasy. Trzeba sobie stawiać ambitne cele. Aby go osiągnąć Raków musiał wygrać z Jagiellonią i liczyć na to, że Lech nie wygra w Poznaniu z Legią Warszawa. Pierwsi na boisko wyszli piłkarze w Białymstoku i nie znali wyniku z Poznania…
Raków w tym sezonie nie przegrał jeszcze na wyjeździe i do meczu w Białymstoku był jedyną drużyną na wyjeździe bez porażki. Czerwono-niebiescy jechali do stolicy Podlasia podtrzymać dobrą passę.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla częstochowian. W polu karnym Jagi faulowany był Mikael Ameway i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Ivi Lopez i Raków od 4. minuty prowadził 1:0.
Czerwono-niebiescy grali dobrze pressingiem, skutecznie murowali dostęp do własnej bramki i przy dopingu około 350 kibiców utrzymali prowadzenie do przerwy.
Po zmianie stron Jagiellonia odważnie atakowała, ale bramkarz Rakowa Kacper Trelowski starał się zachować czyste konto. W tym sezonie Raków stracił tylko 4 bramki i nie chciał popsuć swojego historycznego dorobku. Niestety, ale w 68. minucie Jesus Imaz doprowadził do wyrównania i było 1:1.
Końcówka spotkania to nerwowa gra z obu stron. Raków jednak jechał do stolicy Podlasia po wygraną. W 88. minucie Zoran Arsenić zdobył bramkę na 2:1.
W końcówce były duże emocje. Po analizie VAR Jaga otrzymała rzut karny. Doszło do przepychanek między piłkarzami. Czerwoną kartkę zobaczył Berggren. Jedenastkę wykorzystał Pululu i mecz zakończył się remisem.
Nie patrząc na wynik mecz był dobrym widowiskiem. Gospodarze przygotowali oprawę dotyczącą Święta Niepodległości. Była orkiestra wojskowa i hymn Polski.
MR-K, fot: AK
Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa 2:2 (0:1)
Bramki: Ivi Lopez (4.), 1:1 Jesus Imaz (68.), 1:2 Arsenić (88.), 2:2 Pululu (90.)
Raków: Trelowski – Svarnas, Rodin, Arsenić, Jean Carlos, Kochergin (67. Barath), Berggren, Tudor, Ivi Lopez (67. Otieno), Ameyaw (80. Diaz), Brunes (72. Walczak).
Partnerami relacji sportowych są:
Servecom.pl – Komputery i multimedia (www.servecom.pl)
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)