Piłkarze Rakowa Częstochowa wygrali w niedzielę w Warszawie z Legią. To ich czwarte zwycięstwo w sezonie na wyjeździe i piaty wyjazdowy mecz bez porażki.
Piłkarze Rakowa Częstochowa w tym sezonie o wiele lepiej prezentują się na wyjazdach niż u siebie. Przy Limanowskiego w trzech meczach zdobyli tylko punkt, a na wyjazdach przed spotkaniem w Warszawie aż 10 punktów.
Do Warszawy piłkarze trenera Marka Papszuna jechali po wygraną. Częstochowianie spotkanie zaczęli od szczelnej obrony, ale z czasem przechodzili do ataków. Gola Raków zdobył w 41. minucie po strzale Jeana Carlosa.
W drugiej połowie czerwono-niebiescy wspierani przez ok 150 osobową grupę kibiców Rakowa pilnowali wyniku. Legia atakowała, ale defensywa Rakowa rozbijała te ataki. Ostatecznie częstochowianie wygrali 1:0 i wywieźli z Łazienkowskiej 3 punkty.
Przed meczem głośno było o pojedynku trenerów: Goncalo Feio, który był kiedyś asystentem Papszuna i właśnie Markiem Papszunem. Panowie przed meczem uścisnęli sobie ręce, ale drugi raz triumfował Papszun. Pierwszy raz wygrał z Feio, gdy ten był trenerem Motoru Lublin. Tamten mecz był w Pucharze Polski.
Co warte podkreślenia. W podstawowym składzie od razu zagrał Michael Ameyaw, który do Rakowa trafił w przerwie reprezentacyjnej. Wyszedł w pierwszej jedenastce i był wyróżniającym się piłkarzem Rakowa.
Dla Rakowa to 4 wygrana w sezonie i 4 na wyjeździe.
Legia Warszawa – Raków Częstochowa 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Jean Carlos (41.)
Raków: Trelowski – Svarnas, Rodin, Rundić (65. Mosór), Tudor, Berggren, Kochergin, Jean Carlos, Lamprou (56. Otieno), Ameyaw, Makuch (47. Brunes).
BC, MR-K, fot: AK
Partnerami relacji sportowych są:
Fonex. Alarmy i monitoringi (www.fonex.pl)
DMK Invest materiały budowlane (www.dmkinvest.pl)