16 czerwca zabrzmi suita Gustava Holsta. Wybór kompozycji nie jest przypadkiem – wszak mamy Rok Mikołaja Kopernika, wielkiego specjalisty od nieba. Podczas koncertu Filharmonia Częstochowska przewidziała też planetarną projekcję.
Na zakończenie 78. Sezonu Artystycznego, w piątek, 16 czerwca, o godz. 19, ,,Planety” op. 32 Gustava Holsta wykonają Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Częstochowskiej, Chór Filharmonii Częstochowskiej Collegium Cantorum (Janusz Siadlak – przygotowanie), Chór Jasnogórskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej (Jolanta Muratów – przygotowanie). Za pulpitem dyrygenckim stanie dyrektor instytucji Adam Klocek.
Gustav Holst zasłynął głównie dzięki jednej, wspaniałej suicie. Pisał „Planety” w latach 1914-1916 pod wpływem fascynacji astrologią. Zestawił w nich wiele wyrazistych kontrastów – brutalny męską siłą Mars przeciwstawiony jest łagodnej Wenus, a szybki i zwinny Merkury – masywnemu i powolnemu Jowiszowi. W efekcie dzieło stanowi wspaniałą metaforę życia i stanów emocjonalnych człowieka. Poszczególne utwory, poświęcone kolejnym planetom, obrazują stadia ludzkiej egzystencji – od aktywnej, bojowej i pełnej wigoru młodości, po dojrzałość i uduchowioną starość. Zamykający suitę mistyczny Neptun pozostawia słuchających w kontemplacyjnej zadumie nad nieskończonością czasu i przestrzeni.
Co ciekawe – suita nie uwzględnia… naszej Ziemi. Prawdopodobnie kompozytor założył, że charakter naszego globu i zamieszkujących go istot jest połączeniem atrybutów tradycyjnie przypisywanych innym planetom. Stąd w ludzkim, ziemskim świecie współistnieją agresja i miłość, łagodność i dynamizm, materia i duchowość.
I jeszcze ciekawostka – wśród ,,Planet” Holsta nie znajdziemy też Plutona. Został on odkryty w 1930 roku, na cztery lata przed śmiercią twórcy, który nie uznał jednak za stosowne uzupełnić suity. Dzieło i tak przyćmiło inne jego dokonania. Dopiero w 2000 roku Colin Matthews, angielski kompozytor, członek fundacji, której patronuje postać Holsta, zaprezentował ósmą część suity – zadedykowaną już nie planecie, a córce Holsta – Imogen. Jako że w 2006 roku astronomowie orzekli, że Pluton nie ma takiego statusu jak pozostałe planety (jest bowiem tzw. planetą karłowatą), dzisiaj kompozycja znowu odpowiada aktualnemu stanowi wiedzy o Układzie Słonecznym…
Piątkowy koncert uzupełni projekcja przygotowana we współpracy z Planetarium Uniwersytetu im. Jana Długosza. Ze względu na projekcję – a także dla komfortu odbioru dźwięku i obrazu – w pierwszej kolejności do sprzedaży udostępniono miejsca na balkonie sali koncertowej. Bilety można kupić także online – na stronie Filharmonii Częstochowskiej.
mat. UM Częstochowy
Czytaj także: Złota Loża, czyli światowe trendy w Filharmonii Częstochowskiej