Na cmentarzach Kule i św. Rocha trwa 24. kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Każdy może ją wesprzeć!
Kwesty na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków są już częstochowską tradycją. Co roku biorą w nich udział artyści, społecznicy, sportowcy, dziennikarze i młodzież. Ta tegoroczna jest już 24. zbiórką z kolei. Trwa dwa dni – 31 października i 1 listopada. Kwestujących można spotkać na cmentarzach Kule i św. Rocha.
Każdy może wrzucić datek do specjalnie oznakowanych puszek. Zebrane środki przeznaczone zostaną na prace konserwacyjne zabytkowych nagrobków. Choć potrzeb jest wiele, głównym celem jest uratowanie grożącego zawaleniem nagrobka znajdującego się w kwaterze 14. na cmentarzu Kule. Pochowano w nim Mariannę Walentą z rodziną. Pochodzący z początku XX w. nagrobek zdobi figura Matki Bożej, która została wykonana przez częstochowskiego artystę Józefa Baltazara Proszowskiego.
Lista osób zaangażowanych w kwestę jest naprawdę długa, niektórzy z nich – tak, jak dziennikarz Janusz Pawlikowski – angażują się w te działania co roku. Nie brakuje jednak tych, którzy dołączyli do akcji po raz pierwszy.
W tym gronie jest m.in. Robert Jasiak, dyrektor Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”, znany w mieście za sprawą licznych akcji społecznych i kulturalnych. – To moja pierwsza kwesta, dołączyłem do niej z przyjemnością. Dbanie o przeszłość i pielęgnowanie historii to kwestie, wobec których nie można przejść obojętnie. Robię, co mogę, by wspierać takie idee – zaznacza społecznik.
Roberta Jasiaka można było spotkać w niedzielę na Cmentarzu Kule, kwestował w duecie z Ewą Powroźnik. Dla prezes Częstochowskiego Stowarzyszenia Plastyków im. Jerzego Dudy-Gracza była to 12 już zbiórka.
Z kolei na Cmentarzu św. Rocha można było spotkać m.in. siostry Zuzannę i Karolinę Domagała, które kwestowały razem z tatą Markiem.
W sumie dzięki ofiarności częstochowian udało się odrestaurować już 18 grobów. Ich renowacja kosztowała łącznie 304 740 zł.
Zuzanna Suliga