Hanna Zbyryt, aktorka Teatru im. A. Mickiewicza w Częstochowie przygotowała muzyczną niespodziankę na walentynki. W tym dniu swoją premierę miał teledysk do jej singla „Tatuaże”.
O nowym muzycznym przedsięwzięciu aktorki i wokalistki Hanny Zbyryt pisaliśmy już na naszym portalu. Zapowiada on album „W drodze”.
– Były dwa powody, dla których napisałam własne kawałki – wyjaśnia artystka. – Po pierwsze: będąc ciągle w drodze między miastami – takie cygańskie życie aktorki – słuchałam radia i pomyślałam: czemu by siebie w nim nie usłyszeć? Często po koncertach pytano mnie, czy wydałam płytę z własnymi kawałkami. Po drugie: dzięki muzyce znalazłam swój język komunikowania się z publicznością i ze sobą – ciągle się uśmiecham – na twarzy i w sercu. Jestem osobą o dość niespokojnej naturze i mam milion pomysłów na minutę, więc zaczęłam realizować swój pomysł. Proces tworzenia jest długi: czasem trudny i żmudny, a innym razem porywający i inspirujący. Wiem, że niezwykle ważne jest to, by tworzyć z zaufanymi ludźmi, zdolnymi fachowcami, pełnymi pasji i wyrozumiałości. Miałam szczęście, że spotkałam ich na swej muzycznej drodze – dodaje.
I tak premierowe „Tatuaże” napisała z nią wspólnie prof. Anna Burzyńska. Muzykę skomponował Krystian Jaworz, produkcją zajął się wspomniany Staszek Rzankowski. Grają zaś: Krystian Jaworz, Bartek Betkowski, Michał Peiker, Paweł Kluba i Kuba Bobas. Nagranie odbył się w Studio Muzycznym Chabakoovka.
Klim zadebiutował w sieci 14 lutego w samo południe. Można go oglądać na kanale YouTube aktorki.
-Na mapie ciała kobiety wydziarany tatuaż, jest jednym z przystanków na jej drodze życiowej, będący przepustką do wolności i odzyskaniem niezależności. „Tatuaże” to symbol odnalezienia siebie, nowy początek. To zamknięta blizna, która staje się jednością z ciałem – z czasem czułym dotykiem – opisuje utwór Zbyryt.
-„Tatuaże” to utwór pełen pasji i namiętności do pragnienia życia na własnych zasadach – podkreśla artystka.
red.