Środowisko muzyczne odniosło kolejną stratę. Późnym wieczorem, 13 sierpnia w internecie pojawiła się wiadomość, że zmarł basista Jacek Śliwczyński. Częstochowski muzyk związany był m.in. z zespołami T.Love Alternative i Sztywny Pal Azji.
Post częstochowskiego fotografa koncertowego Wiesława Radziocha – Bardzo smutna informacja….. Odszedł od nas Jacek Śliwczyński Aż trudno uwierzyć…. cytowały wieczorem, 13 sierpnia ogólnopolskie portale. Tragiczną wiadomość podawał m.in. Onet.
Wkrótce pożegnalny post pojawił się także choćby na stronie zespołu Sztywny Pal Azji. Napisano wówczas:
Właśnie dotarła do nas bardzo smutna informacja, że Jacek „Koniu” Śliwczyński nie żyje.
Jacek był basistą i grał z nami między 2008 a 2011 rokiem. Nagrał z nami płytę „Miłość jak dynamit”. Jacek w latach 80. grał w T. Love Alternative.
„Jacka zapamiętałem z T. Love Alternative, wspomina Jarek Kisiński. – Potem spotkaliśmy się przypadkiem w Chrzanowie. Okazało się, że kupił tu mieszkanie. Jak się o tym.dowiedziałem od razu zaproponowałem mu granie w Szpalu. Świetny basista, bardzo dobry fotograf, a przede wszystkim bardzo dobry człowiek. Zagraliśmy wspólnie masę koncertów, przeżyliśmy wiele przygód, Był gościem i fotografem na moim ślubie. Zawsze będę go wspominał z uśmiechem. Żegnaj Jacku”
Jacek Śliwczyński był związany również z zespołami Shamboo, Opozycja, Szwagierkolaska. Zawodowo zajmował się fotografią. Tworzył m.in. artystyczne portrety, na których uwiecznił np. malarza Tomasza Sętowskiego.
red.