Potwierdziło się to, o czym mówiono od 19 lipca. Zwłoki, które ujawniono nieopodal szkoły w Dąbrowie Zielonej zostały zidentyfikowane. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie uzyskała opinię biegłego z zakresu badań genetycznych. Wynika z niej, że to Jacek Jaworek.
Temat osoby poszukiwanego Jacka Jaworka wraca regularnie od lipca 2021 r. Wtedy to we wsi Borowce mężczyzna miał zastrzelić swojego brata, bratową i bratanka. Od tego czasu trwały poszukiwania podejrzanego.
Przypomnijmy tamte zdarzenia: 10 lipca 2021 roku, przed 1.00, dyżurny policji w Koniecpolu otrzymał informację, że na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, z którą nie doszło jednak wtedy do rozmowy z operatorem WCPR, a w tle słychać było jedynie krzyki i odgłosy awantury. Na podstawie swoich ustaleń, policjanci wstępnie ustalili adres dzwoniącej i na miejsce został skierowany patrol.
Patrol, który pod wskazany adres dotarł po 12 minutach od pierwszego telefonu, napotkał na problem z wejściem do środka, ponieważ drzwi blokowało leżące na podłodze ciało jednej z osób. Gdy dostali się do budynku okazało się, że w środku leżą ciała małżeństwa – obojga w wieku 44 lat i ich 17-letniego syna -wszyscy z ranami postrzałowymi. Po ustaleniach wskazujących, że sprawcą potrójnego zabójstwa w Borowcach jest brat zmarłego, wszczęto za nim poszukiwania.
Minęły trzy lata, a sprawa pozostawała nierozwiązana. Gdy 19 lipca w okolicach szkoły w Dąbrowie Zielonej (nieopodal Borowców) ujawniono zwłoki mężczyzny, będącego w podobnym wieku do Jaworka, od razu mówiono, że to może być on. Powtarzało się również podejrzenie, że śmierć była wynikiem samobójstwa.
22 lipca Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy.
Pytania o tożsamość się mnożyły. Czekano na wyniki badań genetycznych. Prokuratura zaznaczała, że najwcześniej można się ich spodziewać 25 lipca. I rzeczywiście tego dnia obwieszczono nowe ustalenia śledztwa.
-25 lipca 2024 roku prokurator uzyskał opinię biegłego z zakresu badań genetycznych, dotyczącą porównania profilu DNA pobranego ze zwłok mężczyzny z profilem DNA poszukiwanego Jacka J. Z opinii tej wynika, że ujawnione 19 lipca b.r. zwłoki mężczyzny są zwłokami poszukiwanego Jacka J., podejrzanego o potrójne zabójstwo w Borowcach w 2021 roku. Na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok mężczyzny stwierdzono, że przyczyną zgonu były obrażenia głowy, powstałe na skutek jednokrotnego postrzelenia z broni palnej. Na ciele denata nie ujawniono innych obrażeń – informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
W oficjalnym komunikacie podkreśla, że od dnia ujawnienia zwłok podejmowano także czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, a w szczególności ewentualnego udziału w nim osób trzecich. W sprawie przesłuchano szereg świadków oraz zabezpieczono zapisy monitoringów. Z uwagi na podejrzenie, że mogą to być zwłoki poszukiwanego, dokonano przeszukania pomieszczeń i pojazdów, należących do jego rodziny, znajomych i innych osób.
-Uwzględniając ustalenia śledztwa w sprawie ujawnienia zwłok, Prokuratura Okręgowa w Częstochowie będzie prowadzić odrębne postępowanie dotyczące utrudniania śledztwa przeciwko Jackowi J., poprzez ukrywanie sprawcy zabójstwa w Borowcach w 2021 roku. Przestępstwo takie jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – wyjaśnia Ozimek.
W komunikacje stoi również, że śledztwo w sprawie potrójnego zabójstwa w Borowcach zostało zawieszone z uwagi na ukrywanie się przez podejrzanego przed organami ścigania. – Podejrzany był poszukiwany listem gończym, europejskim nakazem aresztowania i czerwoną notą Interpolu. Zawieszenie postępowania oznacza, że w sprawie, z uwagi na zebranie pełnego materiału dowodowego, nie są wykonywane czynności procesowe. W dalszym ciągu są jednak kontynuowane czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania podejrzanego, które są prowadzone przez Policję. Śledztwo to zostanie podjęte, celem wydania decyzji dotyczącej podejrzanego Jacka J. – dodaje prokurator.
O sprawie pisaliśmy m.in. TUTAJ.
red., mat. KMP w Częstochowie i Prokuratury Okręgowej w Częstochowie