Duży optymizm panował wśród częstochowskich kibiców przed niedzielnym meczem Tauron Włókniarz w Lublinie z Motorem. Tor jednak zweryfikował wszystko i częstochowianie doznali dość wysokiej porażki. Spadli też na 4. miejsce w tabeli PGE Ekstraligi
Żużlowcy Tauron Włókniarz Częstochowa przystępowali w niedzielę do meczu w Lublinie znając wynik meczu w Grudziądzu, gdzie GKM przegrał ze Stalą Gorzów i gorzowianie zepchnęli częstochowian z 3. na 4. miejsce w tabeli. Dlatego Tauron Włókniarz, aby odzyskać 3. pozycję, musiał wygrać w Lublinie z aktualnym mistrzem Polski.
Optymizm przed meczem był duży, bo dwóch żużlowców Tauron Włókniarza Mikkel Micheslen i Maksym Drabik w poprzednim sezonie byli zawodnikami Motoru i znają ten tor.
Pierwsza seria wyścigów należała do gospodarzy. Goście nie wygrali indywidualnie ani jednego biegu, a po 4. wyścigach przegrywali 9:15, a po 5. już 8 punktami (11:19).
Pierwszy wyścigi indywidualnie i drużynowo „Lwy” wygrały dopiero w 6. gonitwie dnia. Mikkel Michelsen pokonał nie byle kogo jak samego Bartosza Zmarzlika. Michelsen dobrze wystartował i z 4. toru zamknął jadącego przy krawężniku Zmarzlika. Zmarzlik dwoił się i troił, ale Michelsen nie oddał pierwszego miejsca…
Fenomenalną walkę kibice widzieli w 8. biegu, który był powtarzany. Za pierwszym podejście w pierwszym łuku upadł Mateusz Cierniak i sędzia powtórzył wyścig w 4-osobowym składzie. W powtórce najlepiej wystartował Cierniak, a na ostatnim miejscu jechał… Zmarzlik. Mistrz świata zaciekle atakował częstochowian. Najpierw przeszedł na trzecią pozycję, a na ostatnim okrążeniu na drugą czym zapewnił lublinianom zwycięstwo 5:1. Sytuacja Tauron Włókniarz była już bardzo zła, bo tracił do Motoru 12 punktów.
W 9. wyścigu niespodziewanie najlepiej ze startu wyszedł Jakub Miśkowiak, który przez praktycznie cały wyścig jechał przed niepokonanym Dominikiem Kuberą. Kubera stale atakował Miśkowiaka i wygrał na ostatniej prostej o kilka milimetrów. O zwycięstwie decydowała fotokomórka…. Ostatnie niespodziewanie przyjechał Michelsen, który nie poradził sobie nawet z Hampelem…
Na drugie indywidualne zwycięstwo kibice Tauron Włókniarza musieli poczekać do 10. wyścigu, kiedy to Madsen pokonał Lindgrena, Holdera i Karczewskiego, a na trzecie do 11. Swój drugi wyścig wygrał Michelsen.
Gospodarze już przed biegami nominowanymi zapewnili sobie zwycięstwo. W 13. biegu najlepsi lublinianie Zmarzlik i Kubera pokonali Worynę i Madsena 4:2. Motor prowadził 47:31. W biegach nominowanych mistrzowie Polski z Lublina powiększyli jeszcze przewagę i ostatecznie wygrali 54:36, choć w 15. biegu wśród najlepszych zawodników dnia Tauron Włókniarz wygrał 4:2. Pierwszy przyjechał Michelsen, przed Kuberą, Madsenem i Zmarzlikiem.
Po przedostatniej kolejce rundy zasadniczej w PGE Ekstralidze liderem jest nadal Betard Sparta Wrocław, która doznała pierwszej porażki w lidze w Lesznie z Fogo Unią. Sparta ma 30 punktów i 5 punktów wyprzedza wicelidera Motor Lublin (25 punktów). Na 3. miejsce awansowała Stal Gorzów (19 punktów), a 4. jest Tauron Włókniarz (17 punktów). Częstochowianie o 4 punkty wyprzedzają 5. Apator Toruń. Na 6. pozycji jest Fogo Unia Leszno (11), a na 7. GKM Grudziądz (9 punktów). Do 1. ligi spadł Cellfast Wilki Krosno (4 punkty).
AK, fot: Grzegorz Misiak (Włókniarz Częstochowa), AK
Motor Lublin – Tauron Włókniarz Częstochowa 54:36
Motor: Hampel 4 (0,1,1,2), Kubera 12 (3,3,3,1,2), Holder 10 (3,1,1,3,2), Lindgren 10 (1,3,2,1,3), Zmarzlik 10 (3,2,2,3,0), Cierniak 8 (3,2,3), Grzelak 0 (0,0,-), Bańbór 0 (0)
Tauron Włókniarz: Michelsen 11 (2,3,0,3,3), Miśkowiak 4 (0,1,2,1,0), Woryna 5 (1,0,1,2,1), Drabik 3 (1,2,0,0), Madsen 8 (2,2,3,0,1), Karczewski 1 (1,0,0), Halkiewicz 4 (2,0,2).
Bieg po biegu:
1. Holder, Michelsen, Woryna, Hampel 3:3
2. Cierniak, Karczewski, Halkiewicz, Grzelak 3:3/6:6
3. Zmarzlik, Madsen, Lindgren, Miśkowiak 4:2/10:8
4. Kubera, Cierniak, Drabik, Karczewski 5:1/15:9
5. Lindgren, Drabik, Holder, Woryna 4:2,19:11
6. Michelsen, Zmarzlik, Miśkowiak, Grzelak, 2:4/21:15
7. Kubera, Madsen, Hampel, Halkiewicz 4:2/25:17
8. Cierniak, Zmarzlik, Woryna, Drabik 5:1/30:18
9. Kubera, Miśkowiak, Hampel, Michelsen 4:2/34:20
10. Madsen, Lindgren, Holder, Karczewski 3:3/37:23
11. Michelsen, Hampel, Lindgren, Drabik 3:3/40:26
12. Holder, Halkiewicz, Miśkowiak, Bańbór 3:3/43:29
13. Zmarzlik, Woryna, Kubera, Madsen 4:2/47:31
14. Lindgren, Holder, Woryna, Miśkowiak 5:1/52:32
15. Michelsen, Kubera, Madsen, Zmarzlik 2:4/54:36