Po dwóch wyjazdowych porażkach żużlowcy Kromo-Plast Włókniarz pojadą wreszcie na własnym torze. W wtorek o godz. 20:30 zmierzą się w zaległym spotkaniu z wicemistrzem Polski Betard Spartą Wrocław.
Częstochowscy żużlowcy sezon rozpoczęli od porażki w Lesznie z Fogo Unią. W 2. kolejce mieli podejmować u siebie Betard Spartę Wrocław, ale pojedynek kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania został odwołany. Działacze szybko ustalili, że zaległości zostaną odrobione 30 kwietnia.
Obydwie drużyny znajdują się w zupełnie innych nastrojach. Częstochowscy żużlowcy po dwóch meczach nie mają ani punktu. Wrocławianie wygrali u siebie dwa mecze: 47:41 z Falubazem Zielona Góra i 53:37 z GKM Grudziądz i mają komplet 4 punktów. Jak na razie liderami we wrocławskim zespole są: Artem Łaguta, Daniel Bewley i Maciej Janowski.
Częstochowska drużyna po dwóch wyjazdowych meczach teraz zaprezentuje się u siebie. Zapowiada się ciekawe widowisko. Kibice mają nadzieję, że Krono-Plast Włókniarz u siebie będzie prezentował się zdecydowanie lepiej. Choć faworytem będą goście to kibice wierzą w zwyciestwo gospodarzy.
W minioną sobotę w klubowej kawiarence odbyła się spotkanie prasowe, podczas którego prezes klubu Michał Świącik poinformował, że firma Krono-Plast będzie sponsorem tytularnym drużyny. Przed wtorkowym meczem ma murawie stadionu ma dojść do podpisania stosownej umowy o sponsoringu. Dlatego organizatorzy apelują do kibiców, aby ci wcześniej przyszli na stadion.
W drużynie Krono-Plast Włókniarz w dwóch pierwszych meczach sezonie nie zawiódł tylko Leon Madsen. Pozostałym zawodnikom przytrafiały się lepsze i gorsze biegi. Wszyscy mają nadzieję, ze częstochowianie wykorzystają atut własnego toru i pokażą „lwi pazur”…
AK, fot: AK
Partnerami relacji sportowych są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)
Fonex. Alarmy i monitoringi (www.fonex.pl)