Po trwającej 181 dni przerwie wznowiono produkcję w Hucie Częstochowa. Dzisiaj odbyły się pierwsze wytopy w częstochowskiej Stalowni.
Hutniczy zakład mógł ponownie rozpocząć pracę, ponieważ w firmie na dobre rozpoczął działalność dzierżawca Huty – Sunningwell International Polska.
– Zgodnie z planem uruchomiliśmy piec elektryczny o czwartej rano – mówi Jarosław Huptyś, dyrektor Stalowni. – Wszystko przebiegło jak należy.
Firma Sunningwell International Polska sp. z o.o., wydzierżawiła Hutę Częstochowa na okres 12 miesięcy. Stało się to po tym, gdy z powodu zadłużenia i braku kapitału obrotowego właściciel zakładu ISD Polska złożyli wniosek o upadłość przedsiębiorstwa. Czwartego września sąd ogłosił upadłość, a 19 września syndyk wydzierżawił hutę. Dzierżawca Huty przejął wszystkich pracowników oraz zobowiązał się wznowić produkcję do końca października. Po trwających cztery tygodnie przygotowaniach i odbudowywaniu zapasów złomu niezbędnych do wznowienia produkcji, nastąpił rozruch Stalowni.
– Realizacja tego zadania w tak krótkim czasie była możliwa tylko dzięki nadzwyczajnej mobilizacji wszystkich zaangażowanych pracowników Huty Częstochowa: pracowników Stalowni, Walcowni, ale również koleżanek i kolegów z zespołów wsparcia – podkreślił komunikacie adresowanym do załogi Marek Frydrych, prezes Zarządu Sunningwell International Polska sp. z o.o. – Zgodnie z planem, 28 października wznowi produkcję Walcownia Blach Grubych, i rozpoczniemy kolejny etap restauracji Huty Częstochowa na polskim rynku stali.
Przypomnijmy, że Huta Częstochowa, licząca sobie ponad sto lat, zatrudnia obecnie 1200 pracowników. Do wstrzymania produkcji w kwietniu częstochowski zakład był największym producentem blach grubych m.in. dla przemysłu maszynowego, stoczniowego, budownictwa, górnictwa oraz energetyki.