Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Grzegorza Dymka, proboszcza kościoła parafialnego pw. Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku rozpoczną się mszą św. żałobną zaplanowaną na czwartek, 20 lutego na godz. 19.30. Msza św. pogrzebowa odbędzie się w piątek, 21 lutego o godz. 11. Po mszy nastąpi złożenie ciała na miejscowym cmentarzu.
O tej makabrycznej zbrodni pisaliśmy. Przypomnijmy jednak, że 58-letni proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku zginął w czwartek, 13 lutego. Do zabójstwa doszło wieczorem na terenie plebanii. Podejrzany o zabicie duchownego 52-latek został tego samego dnia zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze ujęli go, gdy próbował uciekać z miejsca zbrodni. Wstępne ustalenia podają, że duchowny został uduszony. Wszystko wskazuje na to, że sprawca działał sam, a motyw jest rabunkowy (celem miały być środki przekazane przez wiernych podczas minionej kolędy). Śledztwo w sprawie zabójstwa księdza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wraz z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku.
Uroczystości pogrzebowe proboszcza Grzegorza Dymka odbędą się 20 i 21 lutego. W czwartek o godz. 19.30 odbędzie się msza św. żałobna. Msza św. pogrzebowa odbędzie się w piątek o godz. 11. Po niej nastąpi złożenie ciała na miejscowym cmentarzu.

Proboszcza parafii i budowniczego kościoła parafialnego (w 34. roku kapłaństwa) żegna m.in. Urząd Miejski w Kłobucku:
Z ogromnym smutkiem i niewypowiedzianym żalem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego ukochanego śp. ks. kan. mgr Grzegorza Dymka, który przez 28 lat wiernie i z wielkim poświęceniem służył parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku. Jego odejście wstrząsnęło całą naszą wspólnotą, pozostawiając w sercach wiernych pustkę, której nic nie jest w stanie wypełnić.
Ksiądz Grzegorz nie był tylko kapłanem – był dla nas przewodnikiem duchowym, przyjacielem i dobrym człowiekiem, który każdemu okazywał serdeczność i troskę. Z wielkim zaangażowaniem budował kościół, który stał się nie tylko miejscem modlitwy, ale także symbolem wspólnoty i wiary. Jego ciepły uśmiech, otwarte serce i gotowość do pomocy sprawiały, że wszyscy – od najmłodszych po najstarszych – czuli się przy Nim wyjątkowi i zauważeni.
Jako katecheta przez lata uczył dzieci i młodzież nie tylko religii, ale także miłości do bliźniego, uczciwości i odpowiedzialności. Był człowiekiem, który zarażał optymizmem, a jego kazania często wzruszały do łez, skłaniając do refleksji i dając siłę w trudnych chwilach. Wielu z nas to właśnie dzięki Niemu odnalazło drogę do Boga.
Trudno pogodzić się z faktem, że nie usłyszymy już Jego głosu, nie zobaczymy Go idącego wśród nas z życzliwym spojrzeniem i ciepłym słowem. Jego śmierć to dla naszego miasta niewyobrażalna strata, ból i żal, których nie sposób wyrazić słowami.
Pozostanie w naszej pamięci jako wzór kapłana, który całym sobą służył Bogu i ludziom. Niech spoczywa w pokoju, a my, wdzięczni za każdy dzień, który z Nim spędziliśmy, będziemy nosić Go w sercach i modlitwach. Żegnaj, Księże Grzegorzu. Dziękujemy za Twoje życie, Twoją wiarę i Twoją miłość. Będzie nam Ciebie brakować bardziej, niż potrafimy to wyrazić.
Składamy najgłębsze wyrazy współczucia Rodzinie Księdza Grzegorza, łącząc się w modlitwie i bólu po stracie tak wspaniałego kapłana i człowieka.
red.