fbpx

Uciekał przed drogówką i wylądował w rowie. Wszystko to dlatego, że był pijany

W rowie wylądował 50-letni mieszkaniec  Rędzin, który uciekał przed drogówką. Jak się okazało mężczyzna mało, że był pijany, to jeszcze miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

– Do zdarzenia doszło podczas kontroli stanu trzeźwości kierujących oczekujących na wjazd w ulicę Karłowicza w Częstochowie – poinformowała podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka częstochowskiej policji. – Podczas gdy mundurowy podchodził do kolejnego samochodu, na koniec kolejki podjechał ford. Po chwili oczekiwania na otwarcie przejazdu kolejowego, kierujący fordem zawrócił i pośpiesznie odjechał się w kierunku ulicy Warszawskiej.

Zachowanie kierowcy forda wzbudziło podejrzenie policjantów, którzy ruszyli na samochodem. Uciekający mężczyzna zakończył swój rajd dwie ulice dalej w przydrożnym rowie. Jak się okazało, 50-letni mieszkaniec Rędzin nie tylko prowadził swój pojazd pomimo sądowego zakazu, ale również mając promil alkoholu w organizmie.  Pięćdziesięciolatek za swoje odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.