fbpx

Trener Rakowa Marek Papszun przed sobotnim meczem z Zagłębiem

– Nic nadzwyczajnego się nie dzieje, troszeczkę się zacięliśmy i wierzę, że odblokujemy się w meczu z Lubinem – mówi przed sobotnim meczem PKO BP Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin trener Rakowa Marek Papszun.

Raków w ostatni poniedziałek przegrał w Krakowie z Cracovia, a już w sobotę podejmować będzie Zagłębie Lubin (godz. 20). – Trzeba szybko się regenerować i przygotować do kolejnego meczu, bo już w sobotę gramy z Zagłębiem – mówi trener Rakowa Marek Papszun. – Ten mikrocykl jest krótszy. Dlatego też działamy. I uprzedzając słowo kryzys chciałbym wyjaśnić, że drużyna na pewno nie jest w żadnym kryzysie. Martwimy się, że nie strzelamy bramki od trzech spotkań, ale szczególnie w meczu w Łęcznej stworzyliśmy sporo tych okazji. I razem chyba 18 w trzech meczach. To nie jest nasz problem w grze tylko w skuteczności. I to musimy poprawić. Jeżeli chcemy wygrywać to musimy strzelać bramki. Ostatni mecz, szczególnie pierwsza połowa była bardzo dobra pod kątem jakości gry. Tego co chcielibyśmy, by zespół prezentował na boisku. Jeśli utrzymamy ten kierunek to te sytuacje będziemy wykorzystywać. Czasem w piłce tak jest, że strzela się z niczego, a innym razem sytuacji jest sporo i bramka nie pada. W ostatnim meczu było 49 podań w pole karne, 21 celnych. Z tego nie umieliśmy nic wyciągnąć, ale przy takiej konsekwencji te bramki będą padały. Nic nadzwyczajnego się nie dzieje, troszeczkę się zacięliśmy i wierzę, że odblokujemy się w meczu z Lubinem.

MR-K, foto: AK

Trener Rakowa Marek Papszun przed sobotnim meczem z Zagłębiem 2
Trener Rakowa Marek Papszun przed sobotnim meczem z Zagłębiem 3
Trener Rakowa Marek Papszun przed sobotnim meczem z Zagłębiem 4