fbpx

Trener Rakowa Marek Papszun o meczu z Górnikiem Zabrze

– Musimy szybko się zregenerować i w meczu z Jagiellonią tą plamę z drugiej połowy zmazać – mówi trener Rakowa Marek Papszun po przegranym meczu z Górnikiem Zabrze i przed sobotnim spotkaniem z Jagiellonią Białystok.

Piłkarze Rakowa w środowym, zaległym spotkaniu PKO BP Ekstraklasy przegrali u siebie z Górnikiem Zabrze 1:2, choć do przerwy prowadzili 1:0. A już w sobotę o godz. 20 częstochowianie rozegrają ostatni ligowy mecz w 2021 roku z Jagiellonią Białystok.

– Nie wykorzystaliśmy tego bonusowego meczu – mówił na konferencji prasowej trener Rakowa Marek Papszun. – Nie podgoniliśmy i nie umocniliśmy się w czołówce. To boli. Martwi też gra w drugiej połowie, bo pierwsza połowa była przyzwoita i mieliśmy kontrolę nad meczem. Ale to nie wystarczy. W drugiej połowie coś dziwnego się z nami stało. Górnik całkowicie przejął inicjatywę i konsekwencją jest ten wynik. Trudno mi na gorąco oceniać, co się stało. To co mogę powiedzieć, to zarządzanie tym meczem z mojej stronie było na słabym poziomie. Bo roszady i zmiany nie wszystkie były co prawda z mojej inicjatywy, ale nie pomogły zespołowi. I dzisiaj wspólnie musimy to dźwignąć. Musimy szybko się zregenerować i w meczu z Jagiellonią tą plamę z drugiej połowy zmazać.

MR-K, foto: AK

Trener Rakowa Marek Papszun o meczu z Górnikiem Zabrze 2
Trener Rakowa Marek Papszun o meczu z Górnikiem Zabrze 3
Trener Rakowa Marek Papszun o meczu z Górnikiem Zabrze 4
Trener Rakowa Marek Papszun o meczu z Górnikiem Zabrze 5