– Zrobimy wszystko, aby to trofeum zdobyć, mimo że przed nami drugi pojedynek z Florą Tallinn w Estonii – mówi trener Rakowa Dawid Szwarga przed sobotnim finałem Superpucharu Polski w Częstochowie z Legią Warszawa.
Raków Częstochowa jako mistrz Polski zmierzy się w sobotę przy Limanowskiego 83 ze zdobywcą Pucharu Polski Legią Warszawa. Finał Superpucharu zawsze rozgrywany jest tydzień przed inauguracją PKO BP Ekstraklasy.
– Bardzo intensywny dla nas okres, bo gramy co 3-4 dni – mówi trener Rakowa Dawid Szwarga. – Cieszymy się, że możemy do tego spotkania z Legią Warszawa przystąpić po udanej inauguracji i po zwycięstwie w pierwszym spotkaniu z Florą Tallinn. Wszyscy wiemy, co niesie ze sobą mecz z Legią Warszawa i takim rywalem. Myślę, że choć mamy za sobą dwie jednostki treningowe to będziemy do tego spotkania bardzo dobrze przygotowani. Już dzisiaj wychodzimy i będziemy pracować nad tym, jak zaskoczyć Legię grając u siebie. Bo taki plan żeby zaskoczyć przeciwnika to mamy. Najważniejsze dla nas jest to, że nie kto jest dla nas rywalem tylko fakt, że gramy o trofeum o Superpuchar. Czyli w jednym meczu możemy zdobyć trofeum. Zrobimy wszystko, aby to trofeum zdobyć, mimo że przed nami drugi pojedynek z Florą Tallinn w Estonii. Najważniejsze dla całego sztabu jak i zawodników jest odpowiednie przygotowanie się do Superpucharu Polski i odniesienie zwycięstwa w meczu domowym.
MR-K, fot: AK
