Czwartkowa konferencja prasowa przed sobotnim meczem z Pogonią Szczecin miał dwa wątki: meczowy i trenerski. Sam trener Dawid Szwarga rozpoczął konferencję od informacji, że klub wydał komunikat o zakończeniu współpracy w roli pierwszego trenera. – Doszło do takiej niecodziennej sytuacji – mówi trener Rakowa Dawid Szwarga. – Doszło do rozwodu, a nadal mieszkamy razem. Nie zazdroszczę tym parom i trzeba się traktować tutaj wzajemnie z szacunkiem, bo dalej współpracujemy.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Raków w sobotę przy Limanowskiego 83 podejmuje Pogoń Szczecin. Czerwono-niebiescy na trzy kolejki przed końcem sezonu wciąż mają szansę na medal i grę w europejskich pucharach. – Niewątpliwie komunikat, jaki wypłynął z klubu, wpłynął na to, jak przygotowywaliśmy się do tego meczu – tymi słowami rozpoczął czwartkową konferencję prasową trener Rakowa Dawid Szwarga, który jako pierwszy trener poprowadzi zespół tylko do końca obecnego sezonu. – Wpłynął na zawodników, wpłynął na sztab. Trudno, aby taka informacja nie była szeroko komentowana przez zespół i przez trenerów. Natomiast rozmawiając z piłkarzami i ze sztabem akcentowaliśmy bardzo mocno, że kluczowe w tym momencie jest to, aby zakończyć sezon z podniesioną głową. Zakończyć sezon z przekonaniem, że zrobiliśmy wszystko jako drużyna aby Raków zaprezentował się w tych ostatnich meczach na odpowiednim poziomie. W tej sytuacji, w której jesteśmy nie jest najważniejszy Szwarga, nie jest najważniejszy nowy trenera, ale najważniejsze jest dobro klubu i najważniejsze jest to, aby każdy dalej trzymał reżim jeżeli chodzi o swoją pracę i pozwolił dobrze przygotować się zespołowi do meczu. Nie tylko i wyłącznie jeśli chodzi o sztab, ale jeśli chodzi i o zawodników. Żeby oni również utrzymali swój poziom jeżeli chodzi o przygotowanie do spotkania, a potem na boisku oddali serce i z pasją realizowali zadania. Bo sobotni mecz to jest mecz piłki nożnej. To nie jest tylko i wyłącznie kwestia zaangażowania i tego, żeby oddawać serce za drużynę. To jest oczywiście fundament. Ale potem jest jeszcze realizacja zadań. Przekonanie o swojej wartości. Granie z odwagą i pewnością siebie. W innym wypadku żaden piłkarz nie będzie w stanie dobrze prezentować się na boisku. Zmierzymy się z drużyną, która ma bardzo jasno określony swój sposób gry. Z drużyną, która potrafi dobrze grać kombinacyjnie w trzeciej tercji i która jest groźna w fazach przejściowych głównie za sprawą oczywiście Kamila Grosickiego. Ale też, która ma swoje mankamenty. Która ma momenty w meczu czy dane fazy gry, w których nie funkcjonuje na takim poziomie jak choćby ich gra w ataku. I to będziemy się starali wykorzystać. Starali się wykorzystać ich mankamenty Jestem przekonany, że zespół będzie dobrze nastawiony i przygotowany do meczu i że ten przedostatni mecz u siebie zagramy na odpowiednim poziomie.
Po wtorkowym komunikacie działaczy Rakowa o tym, że trener Dawid Szwarga w kolejnym sezonie nie będzie już pierwszym trenerem zespołu „Gazeta Regionalna” zastanawiała się czy Szwarga odejdzie czy zostanie jako asystent nowego trenera i nadal będzie zbierał doświadczenie (https://gazetaregionalna.com/dawid-szwarga-po-zakonczeniu-sezonu-przestanie-byc-pierwszym-trenerem-rakowa-ale-czy-zostanie-w-klubie-jako-asystent/). Na konferencji prasowej trener Szwarga nie rozwiał wątpliwości…
– Doszło do takiej niecodziennej sytuacji. Doszło do rozwodu, a nadal mieszkamy razem. Nie zazdroszczę tym parom i trzeba się traktować tutaj wzajemnie z szacunkiem, bo dalej współpracujemy. Mam tutaj na myśli Raków jako klub i moją osobę. Mimo tej informacji w tej chwili ja na pewno tych informacji nie będę udzielał, bo najważniejszy jest Raków, drużyna i najbliższy mecz.
Dawid Szwarga ujawnił też informacje o tym, w jaki sposób dowiedział się od właściciela Michała Świerczewskeigo, że od następnego sezonu nie będzie już pierwszym trenerem Rakowa. – Na pewno było treściwe i krótkie spotkanie. W takich sytuacjach, gdy dochodzi do rozstania to mimo wszystko nadal trzeba pozostać merytorycznym, a nie emocjonalnym. I żeby pozostać merytorycznym, a nie emocjonalnym to trzeba komunikować się na temat faktów i mówić o faktach. A w takich sytuacjach zawsze jakieś emocje się pojawią. Więc spotkanie było krótkie. Odbyło się niewiele wcześniej od tego komunikatu, który został ogłoszony przez klub, ale w jaki to było konkretnie dzień to zostawię dla siebie.
MR-K, fot: AK
Partnerami relacji sportowych są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)
Fonex. Alarmy i monitoringi (www.fonex.pl)
