Piłkarze Rakowa Częstochowa wyeliminowali mistrza Azerbejdżanu Qarabag FK Agdam i awansowali do 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów zapewniając sobie za to premię w euro i co najmniej grę w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
To co nie udało się w dwóch poprzednich sezonach trenerowi Markowi Papszunowi, udało się jego następny Dawidowi Szwardze. 33-latek
Gratulacje dla całego zespołu, brawa dla sztabu szkoleniowego i zawodników, którzy włożyli bardzo duży wysiłek w przygotowaniach do tego meczu. Nie tylko pod kątem piłkarskim, taktycznym, ale również fizycznym i mentalnym. To jest pewne, że w tym spotkaniu mieliśmy momenty, w których cierpieliśmy. Ale duże drużyny potrafią cierpieć. Dzisiaj to pokazaliśmy. Wysiłek zespołu w obronie niskiej, w obronie pola karnego był na bardzo dobrym poziomie. Cieszę się z tego jak cała drużyna pracowała w końcówce meczu przy linii. Bo to tylko i wyłącznie pokazuje, że nawet zawodnicy, którzy dzisiaj nie zagrali czuli również dużą odpowiedzialność za to spotkanie i chcieli pomóc.
MR-K, fot: AK
