– Po tym emocjonalnym wczorajszym dniu wszystko wróciło do normy i drużyna jest w gotowości do kolejnego spotkania – mówi przed meczem w Legnicy trener Rakowa Marek Papszun.
W środę w Rakowie odbyła się konferencja prasowa, podczas której właściciel Rakowa Michał Świerczewski poinformował, że trener Marek Papszun nie przedłuży kontraktu w Rakowie. W czwartek odbyła się natomiast konferencja prasowa przed meczem z Miedzią Legnica.
– Emocje opadły i mamy kolejny dzień – rozpoczął trener Rakowa Marek Papszun. – Przygotowujemy się do zmagania ligowego z ostatnią drużyną w tabeli, ale my tak nie traktujemy Miedzi, jak czerwonej latarni i drużyny, która zdecydowanie odstaje od poziomu Ekstraklasy, bo tak nie jest. Przygotowujemy się tak, jak do każdego innego spotkania i traktujemy rywala bardzo poważnie. Mamy swoje cele i będziemy chcieli w Legnicy zgarnąć całą pulę. Dlatego ważne jest, że pracujemy w spokoju. Po tym emocjonalnym wczorajszym dniu wszystko wróciło do normy i drużyna jest w gotowości do kolejnego spotkania.
Trener Papszun mówił też o zdrowiu Ivi Lopeza, który w ostatnim spotkaniu z Widzewem musiał opuścić boisko już w 20. minucie spotkania.
– Jeśli chodzi o Iviego to rzeczywiście doznał urazu i to było widoczne w meczu z Widzewem – dodaje trener Papszun. – Musiał opuścić boisko. Jest to uraz mięśnia i trudno tutaj mówić o tym, że uda nam się doprowadzić go na to spotkanie, natomiast nie wygląda to tak źle. Będziemy starali się, żeby doszedł do następnego spotkania.
MR-K, fot: AK
Partnerami relacji są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)
Kotły Patrzyk (www.kotly-patrzyk.pl)