Bitwa na głosy dokonała się na scenie Teatru im. Mickiewicza w niedzielny wieczór. Przebiegła jednak w całkowicie przyjacielskiej atmosferze i zakończyła się radosnym remisem. Głównym bohaterkom: Marcie Honzatko i Hannie Zbyryt show skradł ewidentnie najmłodszy wokalista i aktor spektaklu – Horacy Półtorak.
Hanna Zbyryt niedawno zawładnęła sceną Filharmonii Częstochowskiej w recitalu przywołującym świąteczne klimaty. Że dobry gospodarz, co znajdzie, do domu przynosi i ona wykorzystała recitalowy materiał w macierzystym teatrze. Tym razem w formie znacznie bardziej kameralnej – z triem jazzowym: Michał Rorat (klawisze), Sebastian Janik (saksofony) oraz Przemysław Smaczny (perkusja). Skromny – wobec orkiestry symfonicznej – skład instrumentalny zdecydowanie wystarczył dla zbudowania akompaniamentu na teatralnej scenie. Ba – muzycy cieszyli słuchaczy pięknymi jazzowymi solówkami.

Marta Honzatko od lat znana jest jako aktorka niezwykle umuzykalniona i dysponująca wielkim głosem. W niedzielny wieczór teatralne koleżanki pozwoliły wybrzmieć równolegle swoim wokalom – w naprzemiennych solówkach, ale i harmonijnych duetach. Razem prowadziły publiczność ku Świętom Bożego Narodzenia w repertuarze tradycyjnych oraz nowoczesnych kolęd, a także klasyki polskiej i światowej muzyki rozrywkowej. Czy w góralskich brzmieniach, czy w jazzowym filingu pokazywały swoje głosowe możliwości i wokalne umiejętności.
Show odebrał dorosłym wykonawczyniom na oko sześcioletni Horacy Półtorak, syn naszej aktorskiej pary Honzatko – Półtorak. W „Uciekają” – kolędowym przeboju z musicalu „Metro” – nie tylko trzymał melodię, ale dbał o modulacje głosu. Duet wykonał z mamą, demonstrując przy tym wrodzoną swobodę sceniczną. Popis tej ostatniej dał w końcowych momentach koncertu, kiedy pojawił się z jakimś smakołykiem w ustach, demonstrując pełną obojętność – no może zaciekawienie – wobec jakichś dwustu osób na widowni. Oczywiście tego wieczoru nie mógł nie zakończyć kolędowy bis, śpiewany z publicznością.

W zaprezentowanym programie widać było pewną spontaniczność w jego realizacji. Także wspomnianą gospodarność, bowiem w scenografii teatr wykorzystał elementy z baśni „Królowa śniegu” i zimowe animacje bazujące na wizerunkach zabytków Częstochowy: Jasnej Góry, ratusza, teatru oraz ceglanej zabudowy fabrycznej.
Kończąc występ, aktorki żartowały, że byliśmy tego wieczoru świadkami rodzenia się na częstochowskiej scenie tradycji koncertów świąteczno-noworocznych. Kładąc żarty na bok – to bardzo dobry pomysł przy wielu tak śpiewających aktorkach (i aktorach) naszego teatru.
Tadeusz Piersiak, fot. Konrad Woszczyński
Czytaj także: „Karnawał w Wiedniu” już 17 stycznia w Częstochowie.

https://www.kotly-patrzyk.pl/oferta/pompy-ciepla/