fbpx

„Tarmosia” z ilustracjami częstochowianki zadebiutuje na półkach księgarń

14 kwietnia na półki księgarń w całej Polsce trafi „Tarmosia” autorstwa Tomasza Samojlika. Autorką ilustracji, które znalazły się w książce jest częstochowianka Ania Grzyb.

„Tarmosia” to pełna humoru i ciepła opowieść o młodej borsuczce i jej rodzinie, mieszkających jak dotąd spokojnie w Puszczy Białowieskiej. Autorem opowieści wydanej przez wydawnictwo Agora S.A. jest Tomasz Samojlik. Z kolei autorką ilustracji, które wypełniają „Tarmosię” jest częstochowianka Ania Grzyb.

Premiera online już 12 kwietnia o godz. 18!

Na półkach księgarń w całej Polsce można wypatrywać „Tarmosi” od 14 kwietnia – wtedy zaplanowano bowiem oficjalną premierę książki. Z kolei na poniedziałek 12 kwietnia na godz. 18 przewidziano premierę online i spotkanie z autorami. W transmisji na żywo można uczestniczyć za pośrednictwem profilów: Multimedialnej Biblioteki dla dzieci i Młodzieży nr XXXI, Wydawnictwa Agora dla dzieci oraz Wydawnictwa Agora. Wszelkie szczegóły można znaleźć na Facebooku.

"Tarmosia" z ilustracjami częstochowianki zadebiutuje na półkach księgarń 2
„Tarmosia” (mat. prasowe)

Tytułową Tarmosię i jej rodzinę z pewnością pokochają mali i duzi czytelnicy. Który bohater stanie się tym ulubionym? Sama Tarmosia? A może wybiorą Dziadka Skjoldura, Mamę Majrę, Tatę Melo albo maluchy – Słodziaka Pierwszego i Słodziaka Drugiego. Na stronach książki znajdą zresztą bardzo wiele innych barwnych zwierzęcych postaci.

„Pewnego dnia podejrzane hałasy budzą borsuczą rodzinę, a ziemia w ich norze niebezpiecznie się trzęsie. Borsuczka Tarmosia nie ma pojęcia, że już wkrótce w jej życiu zajdą duże zmiany – oto do rodzinnej nory wprowadzają się inne zwierzęta. Z przedziwnymi obyczajami i gromadą hałasujących dzieci. Żegnaj spokoju! Co sprowadza nowych lokatorów do borsuczej nory? Czy Tarmosi i jej rodzinie uda się znaleźć porozumienie z przybyszami? Jak pogodzić odwieczne borsucze porządki z nowymi wyzwaniami?” – tak zapowiada premierową książkę jej wydawca.

„Uwielbiam rysować zwierzęta, mitologiczne postacie…”

"Tarmosia" z ilustracjami częstochowianki zadebiutuje na półkach księgarń 3
Okładka książki „Tarmosia” (mat. prasowe)

Zostańmy jednak przy ilustracjach. Ich autorka Ania Grzyb jest graficzką i ilustratorką. W Częstochowie nie tylko się urodziła, ale tu również mieszka (z małymi przerwami) przez większość życia. Zwierzęta są jej szczególnie bliskie. Sama ma dwa „szalone” (jak mówi) koty: Rysia i Furię.

-Odkąd pamiętam, zawsze coś gdzieś rysowałam: kredkami, mazakami, ołówkami, w zeszytach, blokach i w podręcznikach, aż w końcu dostałam swój pierwszy komputer i odkryłam, że w nim też można rysować. Od tej pory moje ilustracje powstają głównie cyfrowo, chociaż nadal bardzo lubię zapełniać szkicowniki ołówkowymi potworkami – opowiada częstochowianka.

Co najchętniej rysuje? – Uwielbiam rysować zwierzęta, mitologiczne postacie i bohaterów ulubionych książek. Czasem tworzę też dziwne wymyślone potworki, bo lubię horrory i mroczne historie – zaznacza.

Oprócz rysunków Ania Grzyb tworzy również różne plakaty, ulotki, banery i grafiki. W wolnych chwilach opiekuje się zaś… stadkiem starych, zabawkowych kucyków, które zbiera. Co jeszcze? Czyta komiksy, ogląda filmy, seriale… A inspiracje przenosi na swoje prace.

"Tarmosia" z ilustracjami częstochowianki zadebiutuje na półkach księgarń 4
„Tarmosia” – jedna z ilustracji autorstwa Ani Grzyb

Gdyby nie pewien zbieg okoliczności…

Jak doszło do współpracy z Samojlikiem? Wszystko za sprawą zbiegu okoliczności. W 2018 r. graficzka zaprosiła go do poprowadzenia warsztatów plastycznych w ramach akcji „Aleje, tu się dzieje!”.

-Tomek przyjechał do Częstochowy z rodziną, chcąc pozwiedzać miasto, i przed warsztatami zajrzał do Miejskiego Biura Informacji Turystycznej, żeby zapytać o miejsca warte zobaczenia. Trafił tam na Daniela Zalejskiego, z którym współpracuję od kilku lat, ilustrując jego artykuły w miesięczniku „CGK”. Daniel nie wiedząc, kim jest Tomek, zaprosił go na warsztaty…z Tomaszem Samojlikiem. Po wyjaśnieniu tego nieporozumienia pokazał mu moje ilustracje, które spodobały się Tomkowi – i tak właściwie wszystko się zaczęło – wspomina Ania Grzyb.

Borsuki, lisy, jenoty, wilki, myszy…

"Tarmosia" z ilustracjami częstochowianki zadebiutuje na półkach księgarń 5
„Tarmosia” – jedna z ilustracji autorstwa Ani Grzyb

Propozycję zilustrowania „Tarmosi” autorka otrzymała jeszcze w ubiegłym roku. -Tomek zadzwonił do mnie i zapytał, czy nie chciałabym stworzyć rysunków do jego kolejnej książki. Pamiętam, że strasznie się ucieszyłam, bo mimo że na co dzień pracuję jako grafik komputerowy, to od dawna marzyłam o zilustrowaniu kolejnej książki dla dzieci, a na dodatek do zilustrowania był tekst znanego i lubianego autora. Przygotowałam próbne ilustracje i szczęśliwie spodobały się wydawnictwu. A potem wzięłam się do pracy – dodaje.
Jak podkreśla, ilustrowanie „Tarmosi” było dla niej wielką przyjemnością. Jak już wiemy, uwielbia przecież rysować zwierzęta. A na potrzeby tej książki stworzyła ich wiele: borsuki, lisy, jenoty, wilki, myszy…

– Opowieść Tomka o sympatycznej borsuczej rodzinie jest wciągająca, zabawna i mądra. Borsuki rysowałam po raz pierwszy w życiu, a przy okazji dowiedziałam się całkiem sporo o ich zwyczajach (i o borsuczych sztukach walki!) – mówi graficzka.

Zuzanna Suliga