W drugim meczu sparingowym rozegranym w Austrii piłkarze Rakowa zremisowali z WSG Tirol 3:3.
Dla piłkarzy Rakowa był to drugi z trzech sparingów rozegranych w Austrii. W pierwszym częstochowianie wygrali z wicemistrzem Ukrainy Szachtarem Donieck 2:1. W środę zremisowali z WSG Tirol 3:3, a na deser zostaje mecz 10 lipca z mistrzem Austrii Red Bull Salzburg.
W środowym sparing czerwono-niebiescy trochę przespali pierwszą połowę, bo rywale dość nieoczekiwani strzelili szybko wicemistrzowi Polski da gole i na przerwę piłkarze schodzili przy prowadzeniu WSG 2:0.
Na szczęście na drugą połowę Raków wyszedł bardziej skoncentrowany. Już w 47. minucie Sebastian Musiolik zmniejszył straty na 1:2, a chwilę później David Tijanić wyrównał na 2:2!
Rywale dostali dwa ciosy, ale to ich nie znokautowało. Po godzinie gry WSG prowadził 3:2. W 68. minucie wyrównał Jakub Arak i było 3:3. Więcej bramek o dziwo już nie padło i sparing zakończył się remisem.
10 lipca Raków rozegra trzeci i ostatni mecz kontrolny z mistrzem Austrii Red Bull Salzburg. Po meczu piłkarze Rakowa wrócą do Częstochowy i rozpoczną przygotowania do finału Superpucharu Polski, w którym zmierzą się w Warszawie z Legią.
Raków Częstochowa – WSG Tirol 3:3 (0:2)
Bramki: 1:2 Musiolik (47.), 2:2 Tijanić (48.), 3:3 Arak (68.)
Raków: Kovacević (60. Trelowski) – Rundić, Niewulis (53. Perkins), Arsenić (46. Krzyżak), Udovicić (46. Kun), Lederman (46. Poletanović), Papanikolaou (46. Sapała), Ivi (46. Tijanić), Wdowiak (46. Długosz – 79. Szelągowski), Cebula (46. Arak), Gutkovskis (46. Musiolik).
Foto: Gazeta Regionalna/AK