W piątek, 12 sierpnia spektakl „Alejchem Szalom” powrócił na lubliniecki rynek, zbierając burzę oklasków. Dwa dni później widowisko święciło swój sukces we Wrocławiu.
Dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Kultura – Interwencje. Edycja 2022” w piątek, 12 sierpnia lubliniecka widownia po raz kolejny mogła zobaczyć spektakl „Alejchem Szalom”. Wydarzenie zapowiadaliśmy już na łamach „Gazety Regionalnej”. Dwa dni później, widowisko w reżyserii Agnieszki Raj-Kubat, można było zobaczyć również na zabytkowym osiedlu Archicom: Browary Wrocławskie. Licznie zgromadzoną wrocławską publiczność przywitała Agata Woźniak-Rybka, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu.
– Cieszę się, że przyjęli Państwo zaproszenie na nasz spektakl. Rok 2022 jest wyjątkowy dla Wrocławia. Został ustanowiony Rokiem Edyty Stein z okazji 80. rocznicy jej śmierci. To także wyjątkowy rok dla Lublińca, który obchodzi swoje 750-lecie. Oba miasta łączy ta sama postać – Edyta Stein. Spektakl „Alejchem Szalom” został wystawiony w 2018 roku w 10. rocznicę nadania Lublińcowi Patronatu Edyty Stein, w tym roku został wznowiony dzięki pozyskanej przez MDK Lubliniec dotacji MKiDN – powiedziała.
„Alejchem Szalom” to opowieść o żydowskiej rodzinie i jej codziennym życiu w Lublińcu. Wyrażenia i imiona wypowiadane w języku aramejskim, a modlitwa, stroje i muzyka tworzą niepowtarzalny klimat sztuki.
W spektaklu uczestniczyli aktorzy Teatru po Pracy i Młodzieżowej sceny teatralnej, a także profesjonaliści: reżyserka i scenarzystka spektaklu, Agnieszka Raj-Kubat oraz Krzysztof Korzeniowski, aktor związany z Teatrem Zagłębia w Sosnowcu. Lubliniecka publiczność nagrodziła wykonawców gromkimi brawami i zaśpiewała z nimi jeden z utworów pochodzący z znanego musicalu „Skrzypek na dachu” – „Gdybym był bogaty”. Wrocławska widownia, która obejrzała „Alejchem Szalom” po raz pierwszy, zgotowała artystom owacje na stojąco.
Szczegóły: mdk.lubliniec.pl.
ZS, mat. MDK Lubliniec