W 15. kolejce Betclic 2. ligi piłkarze Skry Częstochowa zremisowali w niedzielę w Bielsku-Białej z Rekordem 2:2. Remis jest tym cenniejszy, że praktycznie przez całe spotkanie częstochowianie grali w osłabieniu…
Piłkarze Skry do meczu z Rekordem nie mieli zbyt dobrego bilansu na wyjazdach. Skra wygrała tylko 1 mecz i aż 6 przegrała. Po ostatnich dobrych występach częstochowianie chcieli przełamać się i pokusić o kolejne punkty.
Niedzielny mecz w Bielsku-Białej rozpoczął się bardzo dobrze. W 11. minucie po golu Kacpra Kaczorowskiego Skra objęła prowadzenie. Niestety od 14. minuty częstochowianie musieli grać w osłabieniu Czerwoną kartkę za faul zobaczył Gabriel Estigarribia. Rekord grając w przewadze strzelił Skrze bramkę do szatni i na przerwę piłkarze schodzili przy stanie 1:1.
Gospodarze na prowadzenie 2:1 wyszli w 59. minucie. Wydawać by się mogło, że Skra już się nie pozbiera. Tymczasem częstochowianie dzielnie walczyli o remis. Udało się w 80. minucie. Do bramki Rekordu trafił. Igor Ławrynowicz. Częstochowianie utrzymali remis i z Bielska-Białej wracają z punktem.
AK, fot: AK
Rekord Bielsko-Biała – Skra Częstochowa 2:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Kacper Kaczorowski (11.), 1:1 Krystian Wrona (45.), 2:1 Daniel Świderski (59.), 2:2 Igor Ławrynowicz (80.)
Skra: Kramarz – Lorenc, Estigarribia, Sadowski, Ławrynowicz, Wróbel (88. Magnuszewski), Kaczorowski (68. Winciersz), Owczarek, Kołodziejczyk (16. Kucharczyk), Niedbała (46. Stec), Stangret (46. Noworyta).
Partnerami relacji sportowych są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)
Fonex. Alarmy i monitoringi (www.fonex.pl)