Siatkarze AZS Częstochowa pokonali w środę za 3 punkty MUKS Ziemię Milicką Milicz. Podopieczni trenera Rafała Legienia wygrali 3:1.
AZS Częstochowa był zdecydowanym faworytem w meczu z MUKS Ziemia Milicka Milicz. I częstochowscy siatkarze nie zawiedli. Zawodnicy trenera Rafała Legienia wygrali 3:1, a częstochowski szkoleniowiec dał pograć wszystkim zawodnikom.
Siatkarze AZS-u wygrali dwa pierwsze sety. Gdy kibice spodziewali się zwycięstwa 3:0, goście postawili się, dobrze zagrywali i triumfowali w trzeciej partii. To było wszystko, na co pozwolili siatkarze AZS. W czwartym secie gospodarze wygrali najłatwiej, bo 25:21 i mogli cieszyć się z kolejnych 3 punktów.
Siatkarze AZS będą mieć dwa dni wolnego i w sobotę ponownie zaprezentują się w Hali Polonia. O godz. 16 podejmować będą Bielawiankę Bester Bielawa, z którą w pierwszej rundzie wygrali na wyjeździe 3:2.
– Spodziewałem się, że trochę łatwiej nam pójdzie, ale najważniejsze jest zwycięstwo i 3 punkty – mówi prezes AZS Częstochowa Adam Stępniak. – Przynajmniej kibice zobaczyli ciekawy mecz. Trener Legień też mógł rotować składem i pograli wszyscy zawodnicy.
AK, foto: AK
AZS Częstochowa – MUKS Ziemia Milicka Milicz 3:1 (25:23, 25:22, 22:25, 25:21)
AZS: Wierciński, Żuk, Woźnica, Aniołek, Niczke, Wacek, Auguścik (libero) – Brożyniak, Grajoszek, Bera, Łapaj, Miarka, Konieczny.