Częstochowianin Sebastian „Pikuś” Tronina wygrał w Kutnie na gali Fight Rose z Maciejem „Maślokiem” Kozielskim przez TKO w pierwszej rundzie.
Początkowo Tronina miał walczyć z Dominikiem Tymanem. Kilka dni przed walką Tyman przedstawił L4 i trzeba było szukać nowego przeciwnika. Wybór padł na Macieja „Maśloka” Kozielskiego, który jest o 10 kilogramów cięższy od Troniny. Tronina w swojej trzeciej walce (wcześniej przegrał dwa razy w MMA VIP) sprawił niespodziankę i wygrał przez TKO w pierwszej rundzie.
Po walce do octagonu wszedł Dominik Tyman i zakomunikował, że chce rywalizować z Troniną na gali fight rose 2.
– Dziękuję wszystkim za wsparcie, wiadomości, sms – mówi Sebastian Tronina. – Czułem to w klatce. Dziękuję za zaufanie. W końcu się udało. Teraz tydzień przerwy i wracamy do diety i treningów.
AK
Foto: Archiwum zawodnika