Trwająca od ubiegłego roku modernizacja torowiska w Częstochowie prowadzona jest obecnie w północnych dzielnicach Częstochowy. Ekipy budowlane można spotkać na Północy i Tysiącleciu.
W dalszym ciągu zamiast linii tramwajowej 1,2 i 3 od zajezdni przy Fieldorfa – „Nila” do zajezdni MPK kursują zastępcze autobusy 123. Obecnie tramwajem w mieście można się przejechać jedynie na odcinku od zajezdni przy al. Niepodległości do Kucelina.
Inwestycję MPK niektórzy określają jako historyczną, ponieważ obejmuje ona niemal całe wybudowane w 1959 r. torowisko wraz z podtorzem oraz infrastrukturą towarzyszącą. Praktycznie jest to budowa nowej sieci na śladach starej.
Zakres prac podzielono na sześć umownych obszarów. Remont rozpoczął się od Rakowa. Teraz ekipy remontowe działają po przeciwnej stronie miasta.
— Najbardziej zaawansowane aktualnie (poza skończonymi odcinkami na Rakowie i w obrębie Zajezdni MPK) są prace na Północy. Tam roboty mają się zakończyć w wakacje.Prace postępują też na Tysiącleciu — informuje rzecznik prasowy MPK Maciej Hasik. — Wzdłuż al. Armii Krajowej prowadzona jest rozbiórka starych torów, korytowanie i demontaż starej infrastruktury plus przygotowania do budowy konstrukcji nowego torowiska.
Jak dowiedzieliśmy się w MPK, równolegle z finalizowaniem prac na Tysiącleciu na przełomie lata i jesieni, być może jeszcze w wakacje, jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań czy barier formalno-prawnych, prace przeniosą się do Śródmieścia. Tu stopień utrudnień dla mieszkańców i trudności dla wykonawcy będzie najwyższy.
— Kiedy będą znane już bliższe szczegóły, wówczas będziemy informować o zmianach w organizacji ruchu — mówi rzecznik MPK. — Na pewno utrzymamy do końca prac autobus za tramwaj w postaci zbiorczej linii 123.
Jak zapowiada Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, cała, wielomilionowa inwestycja ma być gotowa z końcem roku.