Piłkarze Rakowa Częstochowa podczas trzeciego sparingu w Austrii zremisowali z mistrzem tego kraju Red Bull Salzburg 2:2. Piłkarze rozegrali regulaminowe 90 minut plus dodatkowe 30 minut dogrywki.
Dal Rakowa był to trzeci i ostatni sparing podczas obozu w austriackim Kaprun. W pierwszym spotkaniu Raków pokonał Szachtar Donieck 2:1, w drugim zremisował w WSG Tirol 3:3 oraz w sobotę na zakończenie zgrupowania zremisował z Red Bull Salzburg 2:2.
Częstochowianie rozegrali bardzo dobrą pierwszą połowę. Już w 4. minucie objęli prowadzenie po golu Igora Sapały. Na 2:0 podwyższył wracający z wypożyczenia Sebastian Musiolik. Do przerwy wynik nie zmienił się.
Raków na początku drugiej połowy mógł strzelić gola i chyba przesądzić o losach spotkania. Piłka po strzale Marcina Cebuli trafiła jednak w słupek. Chwilę później rywale zdobyli bramkę kontaktową (48. minuta) i zmniejszyli straty na 1:2. W 65. minucie był już remis 2:2. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, ale trenerzy umówili się na 30 minutową dogrywkę. Nie ma się co dziwić. Raków wkrótce będzie grać finał Superpucharu Polski i zacznie grę w europejskich pucharach więc dogrywki są jak najbardziej realne… Sparing zakończył się remisem 2:2.
Piłkarze Rakowa wracają do Częstochowy, gdzie będą przygotowywać się do finału Superpucharu Polski, który 17 lipca odbędzie się w Warszawie. Raków na Łazienkowskiej zmierzy się z Legią.
Red Bull Salzburg – Raków Częstochowa 2:2 (0:2)
Raków: Kovacević (46. Trelowski) – Rundić (78. Krzyżak), Niewulis, Arsenić, Kun (75. Udovicić), Lederman (75. Poletanović), Sapała (60. Papanikolaou), Tudor (60. Wdowiak), Tijanić (60. Ivi Lopez), Cebula (75. Szelągowski), Musiolik (60. Arak – 86. Gutkovskis).
Dogrywka: Trelowski – Krzyżak, Petrasek, Courtney-Perkins, Udovicić, Poletanović, Papanikolaou, Długosz, Ivi Lopez, Szelągowski, Gutkovskis.
Foto: Gazeta Regionalna/AK