Piłkarze Rakowa w czwartym swoim tegorocznym występie w PKO BP Ekstraklasie zremisowali w Płocku z Wisła 1:1, choć prowadzili 1:0.
Raków w czwartek wieczorem grał w belgijskiej Gandawie, a już w piątek rano piłkarze byli w Polsce. Częstochowianie zakończyli udane występu w eliminacjach Pucharu Konferencji Europy, gdzie przeszli 2 rundy i na 6 rozegranych spotkań przegrali tylko jedno.
O europejskich pucharach trzeba jednak zapomnieć i skoncentrować się na ligowych rozgrywkach. Raków jechał do Płocka z myślą o trzeciej wygranej. Czerwono-niebiescy prowadzili od 19. minuty 1:0 po golu Marcina Cebuli. Wisła nie dawała za wygraną i w 37. minucie po główce Damiana Warchoła zremisowała na 1:1.
Raków tuż przed przerwą mógł zdobyć drugiego gola, ale gospodarzy uratował słupek. Druga połowa też dostarczyła sporo emocji. Piłkarze chcieli strzelać, ale bramkarz Wisły i Rakowa zachowali czyste konto i mecz zakończył się podziałem punktów.
Raków po czterech meczach ma na koncie 7 punktów.
Wisła Płock – Raków Częstochowa 1:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Cebula (19.), 1:1 Warchoł
Raków: Kovacević – Rundić, Niewulis, Tudor, Kun, Poletanović, Ivi Lopez (81. Sapała), Długosz (78. Wdowiak), Sturgeon (75. Gutkovskis), Cebula (75. Szelągowski), A. Guedes (46. Musiolik).
MR-K
Foto: AK