28-letni recydywista z Częstochowy został zatrzymany za włamanie, kradzież maszyny budowlane, oraz spowodowanie strat w wysokości prawie 90 tys. zł. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.
W ubiegły czwartek policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do dwóch maszyn na placu budowy na Mirowie. Złodziej skradł z nich układy wydechowe i paliwo. Poważnie uszkodził też okradzioną przez siebie koparkę i ładowarkę. Właściciel wycenił wartość strat na kwotę blisko 90 tysięcy złotych.
Kryminalni zwalczający przestępczość przeciwko mieniu w ciągu kilku godzin wytypowali, a następnie dotarli do sprawcy tego włamania. W mieszkaniu 28-letniego mieszkańca Częstochowy znaleźli wszystkie skradzione w nocy przedmioty.
Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat więzienia. W związku z tym, że mężczyzna był już wcześniej karany za tego typu przestępstwa i działał w warunkach recydywy, grozi mu kara więzienia podwyższona o połowę. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu, 28-latek trafił do aresztu na 2 miesiące.