Piłkarze Rakowa Częstochowa wygrali w sobotę ze Stalą Mielec 1:0. Gola na wagę 3 punktów i 9 zwycięstwa w sezonie dał w doliczonym czasie gry Jonatan Brunes, który wykorzystał rzut karny.
Piłkarze Rakowa przystąpili do meczu ze Stalą Mielec po remisie ze Śląskiem Wrocław. Czerwono-niebiescy chcieli wygrać i wrócić na ścieżkę zwycięstw. Tym bardziej, że w kolejnym spotkaniu częstochowianie zagrają w Białymstoku z mistrzem Polski Jagiellonią.
Pierwsza połowa nie dostarczyła zbyt dużo okazji. Gospodarzy raz uratował słupek. Po zmianie stron gra przyspieszyła. Tym razem gości uratowała poprzeczka po strzale Amorima. Kibice długo nie mogli doczekać się bramki. Aż wreszcie w doliczonym czasie gry faulowany w polu karnym Stali był Diaz. Sędzia wskazał na rzut karny. Pewnym wykonawcą był Jonatan Brunes, który pokonał Jakuba Mądrzyka. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie i częstochowianie mogli cieszyć się ze skromnego zwycięstwa.
Po wygranej ze Stalą Raków awansował na 2. w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Jeśli Jagiellonia Białystok nie wygra w niedzielę w Zabrzu z Górnikiem to częstochowscy piłkarze utrzymają pozycję wicelidera.
MR-K, fot: AK
Raków Częstochowa – Stal Mielec 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Brunes (90.)
Raków: Trelowski – Arsenić, Rodin, Svarnas, Tudor (81. Otieno), Jean Carlos (85. Drachal), Lederman (70. Kochergin), Barath, Amorim (70. Lamprou), Ivi Lopez (81. Diaz), Brunes.
Partnerami relacji sportowych są:
Fonex. Alarmy i monitoringi (www.fonex.pl)
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)