Piłkarze Rakowa Częstochowa w sobotę wracają do rozgrywek w PKO BP Ekstraklasie. O godz. 17:30 podejmują beniaminka ŁKS Łódź.
Ostatni ligowy mecz w PKO BP Ekstraklasie Raków rozegrał 3 września. Podopieczni trenera Dawida Szwargi pokonali przy ul. Limanowskiego Puszczę Niepołomice 2:0 i mogli cieszyć się z 3 ligowego zwycięstwa. Później rozpoczęła się przerwa reprezentacyjna. Raków wykorzystał ją na sparing z GKS-em Katowice (wygrana 3:2) oraz rehabilitację kontuzjowanych zawodników. Piłkarze Rakowa mogli złapać też trochę świeżości, bo przez grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów mieli bardzo napięty terminarz.
W sobotę o godz. 17:30 Raków powraca do rozgrywek w PKO BP Ekstraklasie. Czerwono-niebiescy ugoszczą beniaminka ŁKS Łódź. Będzie to też generalny sprawdzian przed rozpoczęciem fazy grupowej Ligi Europy. Piłkarze Rakowa już 21 września rozegrają wyjazdowy mecz 1. kolejki LE z włoską Atalantą Bergamo.
Raków po 5 rozegranych spotkaniach ma 10 punktów i zajmuje 5. miejsce w tabeli. Do prowadzącej Legii Warszawa, która ma też 5 rozegranych spotkań, częstochowianie tracą 3 punkty. Przed Rakowem są też Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin, które w 7 kolejkach zgromadziły po 13 punktów oraz 4. w tabeli Jagiellonia Białystok, która po 6 meczach ma 12 punktów.
Raków do meczu z ŁKS-em powinien podejść maksymalnie skoncentrowany i nie powinien patrzeć na tabelę. ŁKS w 7 kolejkach zdobył 6 punktów i zajmuje przedostatnie, 17. miejsce. Co ciekawe, łodzianie przegrali wszystkie 4 mecze wyjazdowe, a dotychczasowe 6 punktów zdobyli grając u siebie…
Kibice Rakowa liczą, że czerwono-niebiescy, niezależnie od wystawionego składu, dopiszą sobie 4 zwycięstwo i kolejne 3 punkty, a później w dobrych nastrojach pojadą do Bergamo na mecz z włoską Atalantą…
We wrześniu piłkarze Rakowa rozegrają jeszcze 2 spotkania. 24 września zmierzą się w Gliwicach z Ruchem Chorzów, a 28 września zagrają w zaległym spotkaniu w Poznaniu z Lechem. 1 października Raków podejmować będzie przy „L83”Radomiaka Radom.
Co ciekawe, w przerwie meczu odbędzie się akcja „Dorzuć misie”. Każdy z kibiców, który chce wziąć udział w akcji powinien przynieść czystego i zapakowanego w woreczek foliowy misia i w przerwie na sygnał spikera rzucić na murawę. Za każdą maskotkę Fundacja STS przekaże 5 zł na wybrany przez klub cel, a misie trafią do potrzebujących dzieci z różnych ośrodków.
MR-K, fot: AK