W ostatnim grupowym meczu Ligi Europy Raków Częstochowa przegrał w Sosnowcu z Atalantą Bergamo aż 0:4 i zakończył rozgrywki w europejskich pucharach.
W czwartek o godz. 21 rozpoczęły się jednocześnie wszystkie grupowe mecze ostatniej kolejki Ligi Europy. Raków Częstochowa podejmował włoską Atalantę Bergamo, która przed meczem w Sosnowcu miała zapewnione 1. miejsce w grupie. Nic więc dziwnego, że trener Atalanty Gian Pieiro Gasperini nie zabrał do Polski kilku piłkarzy, którzy w weekend wystąpili w składzie Atalanty i pokonali AC Milan 3:2. Włosi zrezygnowali też ze środowego treningu na stadionie w Sosnowcu. Przylecieli do Pyrzowic o godz. 19 i uczestniczyli tylko w konferencji prasowej.
Do Sosnowca nie przyjechali m.in.: Argentyńczyk Juan Augustin Musso, Holender Marten de Roon, Albańczyk Berata Ridvan Djimsiti, Włoch Giorgio Scalvini, Brazylijczyk Ederson, Włoch Matteo Ruggeri, Włoch Davide Zappacosta i Nigeryjczyk Ademola Lookman. Ci piłkarze przyczynili się do zwycięstwa 3:2 z Milanem. Większość piłkarzy Atalanty na mecz z Rakowem to byli debiutanci w europejskich pucharach…
Mimo teoretycznego osłabienia Atalanty piłkarze Rakowa nie mogli lekceważyć rywal, bo młodzi zmiennicy z pewnością chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i powalczyć o miejsce w składzie…
Raków dopingowany przez komplet publiczności wiedział, jaka jest stawka meczu i o co gra. Niesieni dopingiem ponad 10000 kibiców czerwono-niebiescy od początku meczu próbowali narzucić swój styl gry i szybko zdobyć bramkę. Aby zająć 3. miejsce w grupie Raków musiał uzyskać lepszy wynik niż Sturm Graz w Lizbonie w meczu ze Sportingiem. Raków ze Sturmem mieli przed meczem po 4 punkty i był też remis w bezpośrednich pojedynkach. Ale to rywale mieli lepszy stosunek bramek i byli o jednego gola lepsi (stosunek 4:6 do 3:6).
Niestety, ale goście mimo odmłodzonego składu zaczęli dyktować warunki na boisku i nie przestraszyli się bardziej doświadczonych piłkarzy Rakowa. W 14. minucie Luis Muriel zdobył gola na 1:0. Na 2:0 podwyższył Giovani Bonfanti. Atalanta utrzymała do przerwy prowadzenie 2:0. W tym samym czasie Sporting Lizbona prowadził ze Sturm Graz 1:0.
W drugiej połowie częstochowianie nie potrafili odwrócić losów meczu, a gośscie nadal grali swoją piłkę i zdobyli dwa kolejne gole. Częstochowianie przegrali 0:4, zajęli 4. miejsce w grupie D i zakończyli w tym sezonie grę ew europejskich pucharach…
W spotkaniu w Lizbonie Sporting pokonał Sturm Graz 3:0. Sturm mimo porażki utrzymał 3. miejsce w grupie i zagra wiosną w Lidze Konferencji Europy.
MR-K, AK, fot: AK
Raków Częstochowa – Atalanta Bergamo 0:4 (0:2)
Bramki: 0:1 Muriel (14.), 0:2 Bonfanti (27.), 0:3 Muriel (73.), De Ketealere (90.)
Raków: Kovacevic – Jean Carlos (78. Sorescu), A. Kovacević, Racovitan, Plavsić, Berggren, Kochergin (62. Cebula), Tudor, Nowak (82. Kittel), Jeboah (62. Crnac), Zwoliński (82. Piasecki).
Partnerami relacji są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)
Nowa Deweloper, Nowa Częstochowa, Nowy Reden (www.nowadeweloper.pl)