Raków Częstochowa w piątek rozegra kolejny mecz w PKO BP Ekstraklasie. Częstochowianie jadą do Zabrza na mecz z Górnikiem, z którym walczą o 9. miejsce w tabeli.
Do zakończenia obecnego sezonu pozostały już tylko trzy kolejki spotkań. Raków Częstochowa w piątek zagra w Zabrzu z Górnikiem, 14 lipca zmierzy się w Łodzi ze zdegradowanym już do I ligi ŁKS-em, a w ostatnim meczu sezony 2019/20 podejmować będzie na stadionie w Bełchatowie Wisłę Płock.
Na co stać Raków w pojedynku z Górnikiem? Obraz gry częstochowskich piłkarzy zamazał się trochę po ostatniej porażce z Zagłębiem Lubin 1:2. Raków był po czterech zwycięstwa z rzędu i kibice wierzyli w piątą wygraną pod rząd. Tak się jednak nie stało. Piłkarze Rakowa, którzy w rundzie zasadniczej zremisowali i pokonali Zagłębie, tym razem w rundzie barażowej musieli uznać wyższość rywali. Tym samym twierdza Bełchatów została zdobyta.
Po „wpadce” z Zagłębiem nie ma co się załamywać. Czerwono-niebiescy zapewnili sobie już utrzymanie i teraz mogą grać na luzie. Również sztab szkoleniowy Rakowa z trenerem Markiem Papszunem na czele może rotować w składzie i sprawdzać ustawienia zespołu z myślą już o kolejnym sezonie.
W piątek w Zabrzu piłkarzy Rakowa czeka trudny pojedynek. Zabrzanie też myślą o 9. miejscu, najwyższym w grupie spadkowej. Górnik obecnie traci do Rakowa 3 punkty. Jeśli wygra to zrówna się z częstochowską drużyną punktami. Trzy punkty do Rakowa traci też Zagłębie Lubin. Wszystko wskazuje na to, że kibiców Rakowa czeka ciekawa końcówka sezonu, bo piłkarze zapewne za swój cel obierają walkę o 9. miejsce.
Gdyby piłkarzom Rakowa udało się wyjechać z Zabrza z punktem lub punktami to w pozostałych dwóch spotkaniach z ŁKS-em i Wisłą Płock powinno być zdecydowanie łatwiej o punkty.
W ten weekend kibice mogą poznać też nowego mistrza Polski. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu w tabeli grupy mistrzowskiej prowadzi Legia Warszawa, która ma osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice i trzecim Lechem Poznań (po 57 punktów).
Legia podejmuje Cracovię i już po tym meczu może okazać się, że zostanie mistrzem Polski.
Foto: Gazeta Regionalna