Raków Częstochowa w niedzielę powalczyć o powrót na pozycję lidera w PKO BP Ekstrakslsie. Rywalem Rakowa będzie Warta Poznań.
Raków w minioną niedzielę zremisował w Poznaniu z Lechem Poznań 3:3 i niestety dla swoich fanów stracił pozycję lidera na rzecz warszawskiej Legii. Przypomnijmy, że częstochowianie w Poznaniu prowadzili już 2:0, następnie przegrywali 2:3 by doprowadzić do cennego remisu w doliczonym czasie gry.
O meczu w Poznaniu trzeba jak najszybciej zapomnieć i skoncentrować się na kolejnej poznańskiej drużynie – Warcie. Bo piłkarze Warty ostatnio znajdują się w dość dobrej dyspozycji.
Skład Warty oparty jest w zdecydowanej większości na Polakach. W kadrze jest tylko dwóch obcokrajowców. Drużyna ze stolicy Wielkopolski fatalnie zaczęła sezon, bo w czterech pierwszych spotkaniach zdobyła tylko punkt. Wzrost formy piłkarze Warty zasygnalizowali od 5 kolejki. W 6 rozegranych spotkaniach wygrali aż 4 przegrywając tylko z Legią Warszawa i Górnikiem Zabrze…
Warta w ostatniej kolejce pokonała Wisłę Kraków, z którą Raków dwie kolejki temu tylko zremisował 0:0. Po ostatnich sukcesach Warta ma na koncie 13 punktów i zajmuje 10. pozycję.
Jeśli piłkarze Rakowa myślą o miejscu w czołówce to z Wartą muszą wygrać. Częstochowianie w ostatnich dwóch swoich występach zdobyli tylko 2 punkty. Zremisowali z Wisłą Kraków i z Lechem Poznań. Remis z Lechem sprawił, że czerwono-niebiescy musieli opuścić pozycję lidera, którą zajmowali przez cztery kolejki i spadli na 2. pozycję. Do Legii Raków traci punkty, a nad 3. Górnikiem Zabrze ma 4 punkty przewagi.
Do przerwy świąteczno-noworocznej pozostały już tylko 4 kolejki. Raków zagra w nich z Warta Poznań, Śląskiem Wrocław, Jagiellonią Białystok i Piastem Gliwice. W niedzielę częstochowianie muszą zrobić pierwszy krok i pokonać Wartę, a później myśleć o kolejnych meczach. Łatwo nie będzie, bo „Jaga” i Śląsk to uznane marki, a piłkarze Warty i Piasta zasygnalizowali ostatnio wzrost formy. Pozycja wicelidera to czegoś jednak zobowiązuje i kibice Rakowa liczą na pewne zwycięstwa częstochowian.
Raków przeciwko Warcie zagra bez kontuzjowanego Tomasa Petraska, którego kibice nie zobaczą już w tym roku. Na ławce trenerskiej zabraknie też Marka Papszuna, który będzie po raz drugi musiał śledzić mecz z trybun. Dyskwalifikacja jest konsekwencją czerwonej kartki w meczu z Wisłą Kraków.
Niedzielny mecz zaplanowano na godz. 15. Odbędzie się bez udziału publiczności.
Foto: Gazeta Regionalna