Do niecodziennego zdarzenia doszło na trasie DK-1 w Częstochowie. Patrol ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zatrzymał samochód, w którym jeden z pasażerów podróżował
w bagażniku. Przy okazji policjanci zatrzymali jadącego w tym samym aucie, tym razem już na kanapie pasażera, poszukiwanego 68-letniego mieszkańca Katowic.
Ten nietypowy przypadek został wykryty w trakcie rutynowego patrolu DK-1 przez policjantów z ruchu drogowego. Funkcjonariusze ze zdziwieniem zauważyli, że w przejeżdżających al. Wojska Polskiego volkswagenie, w bagażniku jedzie mężczyzna.
- Gdy zatrzymali pojazd do kontroli okazało się, że samochód nie posiada aktualnego badania technicznego, a w samochodzie podróżuje 6 osób, w tym jedna siedząca w zamkniętym na klucz bagażniku – przekazała Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy KMP w Częstochowie. – Podczas legitymowania pasażerów, którzy nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, okazało się, że jeden z nich jest osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu.
Pochodzący z Dąbrowy Górniczej mężczyzna, jak stwierdził, jechał do Częstochowy by kupić jednoślad i nim już samodzielnie miał wrócić do domu.
–W opisanym przypadku kierowca volkswagena spowodował zagrożenie bezpieczeństwa 38-latka, przewożąc go w bagażniku i z tego powodu na trzy miesiące stracił swoje uprawnienia do kierowania – poinformowała rzeczniczka prasowa częstochowskiej policji.
Jak wyglądała ta nietypowa interwencja, można zobaczyć na filmie klikając w poniższy link: