Karolu Bilskim i samej Fundacji Oczami Brata napisano dwie książki. Najnowsza z nich „Miłość zostaje tutaj” ukazała się z okazji 10-lecia działalności organizacji. Będzie rozdawana gościom jubileuszowej gali, która odbędzie się 29 lutego w Filharmonii Częstochowskiej.
Nie byłoby Fundacji Oczami Brata, gdyby nie On – Karol Bilski. Urodził się 28 grudnia 1982 roku, jako nastraszy syn Jadwigi i Janusza. Wybierając sobie rodzinę, wybrał tę, najlepszą z możliwych. Taką, która wie, że Zespół Downa to nie wyrok, nie brzemię, a dar. Taką, która potrafi mądrze prowadzić dziecko przez życie, zwłaszcza gdy życie to nie jest takie standardowe. Karol szybko stał się drogowskazem także dla swoich młodszych braci – Piotra i Pawła. Może wydawać się to zaskakujące, bo w swoim 30-letnim życiu, on sam nie wypowiedział nawet słowa.
Miłość nie wymaga słów, ale działań. I takiej motywacji dostarczał on bliskim na co dzień. Nie jest tajemnicą, że dobrze widzi się tylko sercem. Idąc za słowami de Saint-Exupéry’ego, Karol nauczył
swoją rodzinę (i nie tylko) patrzeć na świat przez pryzmat osób z niepełnosprawnością.
Jego śmierć, 25 lutego 2013 roku nie stała się końcem, a dała nowy początek. Już miesiąc później w Częstochowie narodził się projekt DOWN-LOVE, którego celem było uwrażliwianie uczniów na potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Z kolei rok po śmierci Karola działała już Fundacja Oczami Brata, która jest żywym pomnikiem pamięci o nim.
Karol stał się także bohaterem książki „Wystarczy kochać”. W 2015 roku napisali ją wspólnie Jadwiga i Paweł Bilscy. W pierwszej części została przedstawiona historia rodziny wychowującej dziecko z Zespołem Downa. To płynąca prosto z serca opowieść matki. W drugiej części Paweł Bilski opisuje swoje działania
związane m.in. z początkową działalnością Fundacji Oczami Brata. Pokazuje jak miłość do brata, stała się inspiracją do pracy na rzecz osób z niepełnosprawnością i jak wiara we własne możliwości, może zdziałać cuda.
Pewną kontynuację tej opowieści stanowi najnowsza książka „Miłość zostaje tutaj”, przygotowana z okazji otwarcia Domu Oczami Brata i 10-lecia Fundacji. Tym razem książka ma wielu autorów, choć otwierają ją opowieści Pawła i Jadwigi Bilskich. Jednak głos oddano również innym osobom związanym z Karolem,
Fundacją i Domem Oczami Brata. Swoimi historiami dzielą się: Janusz Bilski, Piotr Bilski, Paulina Fronczak, Marta Goldsztajn, Zofia Gałuszka, Maria Górecka, Beata Kijak, Anna Kukuła, Ewa Kwiatkowska, Krystyna Kwiatkowska, Teresa Majewska, Bożena Mateuszuk, Barbara Stodółka i Marzena Trejtowicz.
Na stronach „Miłość zostaje tutaj” nie brakuje historii, o których może kiedyś słyszeliśmy, znaliśmy z mediów, ale są tak trudne, że lepiej myśleć, że są odległe, że nie dzieją się tuż obok. I to właśnie na
nie otwiera się Fundacja Oczami Brata.
– Dziesięć lat temu nie wyobrażałam sobie, że kiedyś będzie tak dobrze, jak teraz – mówi pani Krystyna, jedna z bohaterek książki, samotna matka, która po śmierci mamy, musiała zaopiekować się młodszą, niepełnosprawną siostrą. Dziś obie nie wyobrażają sobie tego, jak wyglądałoby ich życie, gdyby nie Fundacja.
Każdy podkreśla, że to nie organizacja, to Rodzina. I to taka pisana wielką literą.
red., fot. archiwum FOB