Częstochowscy kryminalni zatrzymali 17-latka, który uciekł z ośrodka wychowawczego. Podczas legitymowania zaproponował policjantom łapówkę. Usłyszał zarzut i wrócił do MOW w Namysłowie.
Funkcjonariusze Referatu Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie podczas wykonywania czynności operacyjnych, zauważyli na Rakowie grupę młodych osób. Jeden z nastolatków był szczególnie pobudzony. Podczas legitymowania 17-latek podawał policjantom fałszywe dane. Po chwili przyznał, że samowolnie oddalił się z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Namysłowie, dlatego nie chciał ujawnić prawdziwej tożsamości. Okazało się, że nastolatek był od 28 stycznia poszukiwany przez tamtejszych policjantów.
Poszukiwany zaproponował policjantom, by go puścili, a w zamian dostaną od niego po 50 złotych, czym dopuścił się przestępstwa. To nie był koniec problemów nastolatka, bo w wyniku przeprowadzonej kontroli stróże prawa znaleźli też przy nim kilka działek dilerskich amfetaminy.
17-latek usłyszał zarzuty i wrócił do ośrodka w Namysłowie. Za próbę przekupienia nieumundurowanych policjantów grożą mu konsekwencje.
ZS