Brak polisy OC wiąże się z karą finansową, której wysokość jest zależna od płacy minimalnej brutto ustalonej przez rząd na dany rok kalendarzowy.
Posiadacze samochodów osobowych bez ważnego OC muszą liczyć się z maksymalną karą wynoszącą 2-krotność pensji minimalnej. Grzywna dla właścicieli pojazdów ciężarowych sięga 3-krotnej wartości najmniejszego wynagrodzenia, a w przypadku właścicieli motocykli i skuterów jest to nie więcej niż jego jedna trzecia. Najwyższą grzywną zapłacą kierowcy, którzy nie mają OC dłużej niż dwa tygodnie. Jeśli pojazd zarejestrowany w Polsce pozostaje bez ważnego ubezpieczenie krócej niż 3 dni, to mandat wyniesie 20% najwyższej dla danego typu pojazdu kary. Jeśli okres bez polisy OC będzie wynosił od 4 do 14 dni, to grzywna wzrośnie do 50% maksymalnej opłaty.
Zgodnie z zapowiedziami rządu w 2019 r. płaca minimalna ponownie wzrosła. Od 1 stycznia wynosi 2 250 zł. Oznacza to, że kierowcy muszą się przygotować na kolejne wzrosty kary za brak OC. W porównaniu do 2018 r. właściciel samochodu osobowego, który nie był ubezpieczony przez ponad 14 dni, zapłaci karę wyższą o 7%.
Kary coraz trudniej uniknąć
Jeżeli kierowca liczy na to, że uda mu się uniknąć mandatu za brak ubezpieczenia, ponieważ porusza się po drogach, gdzie patrole policyjne to rzadkość, to jest w błędzie. Ponad połowa kierowców jeżdżących bez obowiązkowego ubezpieczenia OC jest wykrywana bez kontroli drogowej. Brak polisy OC wykrywa w swojej bazie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) i wysyła kierowcom wezwania do zapłaty
UFG korzysta z własnego systemu informatycznego potocznie nazywanego „wirtualnym policjantem”. Monitoruje on przerwy w ubezpieczeniu, a kontrole odbywają się na podstawie ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych. Na przykład w 2017 roku „wirtualny policjant” wykrył ponad 63% wszystkich ukaranych nieubezpieczonych.
Odwołanie od kary
Jeśli kara została wystawiona omyłkowo należy wykazać, że nasza umowa OC została zawarta zgodnie z przepisami i obejmuje ona ten rok kalendarzowy, w którym dokonano kontroli lub udokumentować, że z jakiegoś powodu nie dotyczy nas obowiązek posiadania OC.
Pozorne oszczędności
Część kierowców brak obowiązkowego ubezpieczenia tłumaczy niewiedzą na temat konsekwencji, jakie mogą ich spotkać. Jednak jest także spora część właścicieli pojazdów, którzy brak przedłużenia ważności polisy OC uważają za sprytny sposób na oszczędzanie. Wciąż niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że jeżeli spowodują kolizję drogową i nie będą posiadali polisy OC, to kara będzie ich najmniejszym problemem, bo będą musieli zwrócić do UFG sumę, którą ten wcześniej wypłacił poszkodowanym w danym wypadku. A średnia wartość takiego świadczenia wynosi, według danych Funduszu, ponad 10 tys. złotych. Z danych UFG wynika, że co roku zwrot odszkodowania wypłaconego przez UFG dotyka ponad dwa tysiące właścicieli pojazdów, którzy spowodowali wypadek bez ubezpieczenia OC. Rekordzista miał do zwrotu niebagatelną kwotę wynoszącą blisko 1,8 mln zł.
Nowe przepisy
Od 1 października 2018 r. podczas kontroli drogowej wystarczy jedynie ważne prawo jazdy. Nie ma obowiązku posiadania ze sobą dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC. Policja będzie weryfikowała dane o aucie w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Co ważne papierowa forma dowodu rejestracyjnego oraz ubezpieczenia OC nie została zlikwidowana.
Wysokość kar za brak OC w 2017, 2018 i 2019 roku | |||||||||
Czas bez OC | Samochody osobowe | Samochody ciężarowe | Pozostałe pojazdy | ||||||
2017 | 2018 | 2019 | 2017 | 2018 | 2019 | 2017 | 2018 | 2019 | |
Ponad 14 dni | 4 000 zł | 4 200 zł | 4 500 zł | 6 000 zł | 6 600 zł | 6750 zł | 670 zł | 700 zł | 750 zł |
4-14 dni | 2 000 zł | 2 100 zł | 2 250 zł | 3 000 zł | 3 300 zł | 3375 zł | 340 zł | 350 zł | 375 zł |
Do 3 dni | 800 zł | 840 zł | 900 zł | 1 200 zł | 1 320 zł | 1350 zł | 130 zł | 140 zł | 150 zł |
(red.)