fbpx

Policjant podejrzany o gwałt pozostanie na wolności. Sąd odrzucił zażalenie prokuratury, która domagała się dla niego aresztu tymczasowego

Sąd Okręgowy w Częstochowie odrzucił dzisiaj zażalenie prokuratury na brak aresztu tymczasowego dla Roberta W., policjanta podejrzanego o gwałt. Uznano, że zastosowane przez Sąd Rejonowy środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej są wystarczające.

Sąd Rejonowy uznał, że została spełniona przesłanka ogólna zastosowania środków zapobiegawczych, czyli uzasadnione podejrzenie, że doszło do popełnienia przestępstwa, ale w ocenie sądu wątpliwości budzi kwalifikacja prawna czynu przyjęta przez prokuratora w zarzucie przedstawiona podejrzanemu .

– W ocenie sądu kwalifikacja prawna na tym etapie postępowania powinna być z art. 199 par.1 Kodeksu karnego, czyli doprowadzenie do obcowania płciowego przy użyciu i wykorzystaniu stosunku zależności – tłumaczy sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy częstochowskiego sądu. To przestępstwo jest zagrożone karą dużo niższą , bo do 3 lat pozbawienia wolności. W tego też względu nie zachodzi przesłanka grożącej podejrzanemu surowej kary , na którą się powoływał prokurator w swoim wniosku i dlatego też sąd uznał , że wystarczające jest zastosowanie wobec podejrzanego środków o charakterze wolnościowych – wyjaśnia rzecznik prasowy sądu.

Prokuratura tymczasem postawiła Robertowi W. zarzut popełnienia przestępstwa doprowadzenia przemocą pokrzywdzonej do obcowania płciowego  z art. 197 par. 1 Kodeksu karnego, czyli gwałt. Wystąpiła także o areszt tymczasowy dla podejrzanego.

O sprawie pisaliśmy tutaj:

Dzisiaj Sąd Okręgowy wydał postanowienie utrzymujące w mocy decyzję Sądu Rejonowego. Wobec podejrzanego Roberta W. utrzymano tak zwane wolnościowe środki zapobiegawcze, czyli dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety na odległość mniejszą niż 50 metrów.

Sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy częstochowskich sądów

– Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego – poinformował nas sędzia Bogacz. – Sąd Okręgowy podzielił w całości rozważania Sądu Rejonowego i wskazał, że rzeczywiście brak było podstaw do zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania i te środki o charakterze wolnościowym są w tej sprawie wystarczające. Postanowienie jest prawomocne i nie przysługuje od niego środek odwoławczy – dodał rzecznik prasowy sądu.