Piłkarze Skry Częstochowa wygrali w Wielką Sobotę w Chojnicach z 3. w tabeli Chojniczanką. Sprawili sobie i swoim kibicom miły prezent na Wielkanoc. Zmniejszyli straty do 3. Chojniczanki i w 400-kilometrowej drodze powrotnej wracali do Częstochowy w radosnych nastrojach.
Piłkarze Skry w 2021 roku są niepokonani. Wygrali 4 mecze i odnotowali w ostatniej kolejce remis. Na mecz do Chojnic jechali w bojowych nastrojach, ale to gospodarze byli faworytem. Chojniczanka nie dość, że była wyżej w tabeli to w tym sezonie nie przegrała u siebie jeszcze żadnego meczu.
Wielka Sobota nie była radosna dla gospodarzy. Pierwsza połowa była niezła, ale gole nie padły. Po zmianie stron piłkarze rozwiązlai worek z bramkami. Na prowadzenie wyszła Chojniczanka, która po strzale Macieja Kona prowadziła od 54. minuty. W 64. minucie był już remis. Na 1:1 wyrównał Dawid Niedbała. Częstochowianie poczuli swoją szansę i nadal atakowali. Na 2:1 dla Skry podwyższył Piotr Nocoń. W 90. minucie wynik meczu ustali Damian Warnecki, który przeprowadził rajd lewą stroną boiska i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Chojniczanki.
Po zwycięstwie w Chojnicach piłkarze Skry w 400 kilometrowej podróży powrotnej na pewno będą w radosnych nastrojach, bo sprawili sobie i swoim kibicom spokojne i radosne święta…
Po 23 meczach Skra ma na koncie 44 punkty. Zajmuje nadal 4. miejsce w tabeli 2 ligi, ale do 3. Chojniczanki Chojnice traci już tylko 3 punkty.
Chojniczanka Chojnice – Skra Częstochowa 1:3 (0:0)
Foto: Materiały prasowe Skry