Policjanci z Częstochowy zostali skierowani do jednego z mieszkań, gdzie nietrzeźwi opiekunowie sprawowali „opiekę” nad pięciolatkiem. Chłopczyk w mroźny poniedziałek przebywał na dworze ubrany tylko w koszulkę i getry. Trafił do szpitala, a pijana matka i jej konkubent do policyjnego aresztu. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.
W poniedziałek, 24 lutego ok. godz. 18.40 dyżurny Komisariatu II Policji w Częstochowie otrzymał zgłoszenie dotyczące nietrzeźwych opiekunów „zajmują się” dzieckiem. Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres.
O sytuacji mundurowych powiadomili świadkowie, widząc w mroźne popołudnie małego chłopca na podwórku. Pięciolatek ubrany niestosownie do warunków atmosferycznych, bo jedynie w koszulkę z krótkim rękawkiem i getry. Sąsiedzi od razu zainteresowali się dzieckiem i powiadomili o tym częstochowskich policjantów. Z uwagi na fakt, że matka dziecka i jej partner spali pijani w mieszkaniu, sąsiedzi zabrali dziecko do swojego domu i do czasu przyjazdu policjantów, zaopiekowali się maluchem.
23-letnia matka dziecka miała w organizmie ponad 2 prom. alkoholu, a 32-letni konkubent – ponad 3.
Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Na miejsce zadysponowano karetkę pogotowia. Chłopiec został zbadany, a następnie przewieziony do szpitala – z uwagi na podwyższoną temperaturę ciała. O sytuacji rodzinnej powiadomiono sąd rodzinny.
„Opiekunowie” usłyszeli zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nieodpowiedzialnej matce grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
mat. KMP w Częstochowie