Szukając w Internecie informacji „co zrobić po ugryzieniu kleszcza” jednym z częstszych wyników, które otrzymujemy, jest propozycja wysłania wyjętego kleszcza na badania. Czy aby na pewno tędy droga?
Już dawno zapomnieliśmy o wakacyjnych wojażach, ale chętnie korzystaliśmy z uroków jesieni i wybieraliśmy się na spacery po parku czy też leśne grzybobranie. To jedne z wielu miejsc, w których byliśmy narażeni na „złapanie” kleszcza.
Pytanie które się rodzi to to, czy kleszcz nie przeniósł na nas żadnej choroby – jak to sprawdzić? Odpowiada profesor dr hab. n. med. Brygida Kwiatkowska – Zastępca dyrektora ds. Klinicznych NIGRiR, Kierownik Merytoryczny Programu profilaktyki chorób odkleszczowych:
– Nie ma żadnego uzasadnienia, aby wysyłać kleszcza usuniętego ze skóry pacjenta do badania. Po pierwsze poszukuje się w nim tylko DNA Borelia burgdorferii (więc dalej nie wiemy nic o innych chorobach), po drugie wynik uzyskany po przeprowadzeniu tego badania nie jest podstawą do wdrożenia lub zaniechania leczenia. O rozpoczęciu leczenia zawsze decyduje lekarz na podstawie wywiadu i badań diagnostycznych.
Dlatego bardzo ważna jest samoobserwacja, a także zwrócenie się po specjalistyczną pomoc. Czas okołoświąteczny to moment, w którym wielu z nas ma nieco więcej czasu i może zatroszczyć się o swoje zdrowie. Jeśli „złapałeś kleszcza” w tym sezonie i obserwujesz u siebie niepokojące objawy lub po prostu chcesz się upewnić, że nie zostałeś zarażony, Zgłoś się do nas!
W ramach Programu profilaktyki chorób odkleszczowych, który realizuje Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji można skorzystać z bezpłatnej wizyty lekarskiej oraz w razie potrzeby również badań diagnostycznych, a także konsultacji z lekarzem specjalistą. Całość finansowana jest z funduszy europejskich, co pozwala na szybką i sprawną realizację całego procesu diagnostycznego.
Należy pamiętać, że nie zawsze objawy chorób odkleszczowych są widoczne od razu, nie zawsze są to również te najbardziej charakterystyczne (jak np. rumień w boreliozie).
Choroby mają charakter postępujący, a objawy dotyczą wielu układów i mogą się pojawiać z różnym nasileniem. Zakażenie może przybierać formy od bezobjawowego do ciężkich przypadków z nieodwracalnymi zmianami najczęściej w obrębie układu nerwowego i stawowego.
Nie czekaj aż będzie za późno! Już dziś weź udział w bezpłatnym programie profilaktyki chorób odkleszczowych Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji i sprawdź czy nie chorujesz na jedną z nich!
red.