Piłkarze Rakowa Częstochowa wracają do rozgrywek w PKO BP Ekstraklasie. W niedzielę o godz. 14:45 zmierzą się przy Limanowskiego z Lechią Gdańsk. Na trybunach będzie zgoda między kibicami, którzy zasiądą razem na tzw. „młynie”, ale na boisku spodziewać się można zaciętej walki Rakowa o zwycięstwo.
Piłkarze Rakowa w czwartkowy wieczór grali w czeskim Ołomuńcu z Sigmą w meczu Ligi Konferencji UEFA. Częstochowianie zremisowali 1:1 i godzinę po meczu wyruszyli swoim autokarem do Częstochowy. Przed nimi piątek, sobota i pół niedzieli, aby zregenerować się i przygotować do spotkania z Lechią Gdańsk. Na trybunach będzie mecz przyjaźni, ale na boisku Raków musi wygrać z Lechią i odrabiać straty do ścisłej czołówki…
Lechia choć zajmuje 16. miejsce w tabeli i ma 10 punktów to radzi sobie zdecydowanie lepiej niż wynika to z tabeli. Trzeba pamiętać, że drużyna z Gdańska rozpoczęła rozgrywki z karą minus 5 punktów. W 12 meczach wygrali 4 mecze, 3 zremisowali i 5 razy schodzili z boiska pokonani.
Raków w 11 rozegranych spotkaniach zdobył 14 punktów i zajmuje 11. miejsce. Praktycznie to Lechia w obecnym sezonie ma wywalczony 1 punkt więcej, ale ma też rozegrany 1 mecz więcej…
Pod względem zdobytych punktów drużyny prezentują się podobne. Ale kibice Rakowa liczą na zwycięstwo i 5 wygraną Rakowa w PKO BP Ekstraklasie.
Początek niedzielnego spotkania wyznaczono o godz. 14:45.
MR-K, fot: AK
Partnerami relacji sportowych są:
Invictel
DMK Invest materiały budowlane Konopiska
Orlikowscy. Pokrycia dachowe i rynny
Hermetik System – centrum hydroizolacji








