fbpx

Na Jasnej Górze złożono niezwykłe wotum. To prochy więźniarek z Ravensbrück

Urna z prochami kobiet zamordowanych w niemieckim obozie w Ravensbrück została złożona na Jasnej Górze. Alabastrowe wotum ma kształt róży.

Przypomnijmy, że spośród 132 tys. więźniarek obozu w Ravensbrück, co trzecia była Polką. Już w obozie przyrzekły Matce Bożej, że gdy przeżyją to piekło przybędą do Częstochowy. Pierwsza pielgrzymka odbyła się już w 1946r. z inicjatywy Józefy Kantor nazywanej „proboszczem w pasiaku”. Pierwsze wotum inicjatorka złożyła na ręce kard. Stefana Wyszyńskiego w 1965r. Była to szkatułka z ziemią zmieszaną z prochami zamordowanych kobiet.

W maju tego roku, na Jasnej Górze złożono kolejne wotum z prochami kobiet zamordowanych w niemieckim obozie. Alabastrowe wotum ma kształt róży, bo właśnie te kwiaty wyrosły pod obozowymi murami, gdzie grzebano ciała więźniarek. Ich prochy wrzucane były też do pobliskiego jeziora. Jedyne możliwe do imiennej identyfikacji pochówki zachowały się na pobliskim cmentarzu komunalnym i właśnie stamtąd ziemia, i prochy zostały złożone w urnie. Warto dodać, że co roku podczas uroczystości wyzwolenia obozu na taflę jeziora rzucane są czerwone róże, jako symbol pamięci wobec ofiar.

Wotum zostało wykonane przez artystkę, Aleksandrę Kann-Bogomilską, córkę byłej więźniarki Zofii Pociłowskiej-Kann. Szczegóły:www.jasnagora.com

ZS

.