Podczas rutynowego patrolu, strażnicy miejscy natknęli się na barszcz Sosnowskiego. Skupiska tej groźnej i trującej rośliny znajdują się na działkach przy ulicy Łódzkiej. Likwidacją toksycznego chwastu zajął się Zakład Gospodarki Mieszkaniowej TBS.
Barszcz Sosnowskiego to roślina z rodziny selerowatych, która kwitnie i owocuje latem. Właśnie o tej porze roku jest dla nas najbardziej niebezpieczna ze względu na znajdujące się w jej składzie furanokumaryny, które mogą spowodować oparzenia II i III stopnia, podrażnienie dróg oddechowych oraz oczu. Roślina pochodzi z Kaukazu i może wyrastać do wysokości nawet 4 metrów, łatwo się rozrasta. Najczęściej można ją spotkać na terenach nieużytkowanych przez człowieka, na łąkach, przy drogach, wzdłuż zbiorników wodnych.
Niestety raz na jakiś czas można zauważyć, że ten toksyczny chwast pojawia się na terenach miejskich.
W Częstochowie, ognisko barszczu Sosnowskiego zostało znalezione przez strażników miejskich, na działkach przy ulicy Łódzkiej.
Właścicielem terenu jest Spółka ZGM TBS.
Częstochowski TBS apeluje o niewchodzenie na teren przy ulicy Łódzkiej od strony zachodniej. Skupisko toksycznej rośliny porasta bowiem działki od ul. Wawrzynowicza do ul. Elsnera. Paweł Konieczny, dyrektor naczelny, prezes zarządu ZGM TBS apeluje do mieszkańców, by pohamowali się się od sprawdzania czy barszcz Sosnowskiego rzeczywiście jest aż takim zagrożeniem. Jest silnie toksyczny i śmiertelnie niebezpieczny, dlatego należy zachować ogromną ostrożność.
TBS podjął się likwidacji barszczu Sosnowskiego, a wynajęte przez spółkę służby użyły oprysku chemicznego, który ma osłabić trujący chwast i pohamować jego rozrastanie. Kwiatostany rośliny będą zniszczone i zutylizowane.
Zaufajmy ekspertom i uważajmy na siebie. A na spacery lepiej udać się w inne okolice, by uniknąć niebezpieczeństwa.