fbpx

Muzeum Częstochowskie. Tuzy, nurty, grupy

„To jedna z najważniejszych wystaw plastyki w Częstochowie ostatniego ćwierćwiecza” – dało się słyszeć w sobotni wieczór wśród publiczności wernisażu w Pawilonie Wystawowym Muzeum Częstochowskiego. Westchnienia: „wspaniałe”, „wyjątkowe” itp. trudno było zliczyć! Właściciele prezentowanych prac: Jolanta i Piotr Marcowie, obecni na otwarciu, odebrali liczne gratulacje i podziękowania od częstochowian.

80 dzieł w różnych technikach autorstwa 30 wybitnych polskich twórców XX wieku. Abakanowicz, Brzozowski, Kantor, Liebenstein, Potworowski, Stażewski czy Stern, te wspaniałe nazwiska podpisują prace demonstrowane w wystawie „Klasycy. Polska sztuka współczesna z kolekcji Jolanty i Piotra Marców”. Wernisaż tej wydarzeniowej prezentacji zgromadził w sobotę prawdziwie liczną i – w tym najlepszym sensie – elitarną publiczność. To uczestnik tej grupy, prof. Jakub Jakubowski – malarz i obecnie prorektor UJD, uznał w rozmowie z nami, że wystawa „Klasycy. Polska sztuka współczesna z kolekcji Jolanty i Piotra Marców” jest jedną z najważniejszych ostatniego 25-lecia w Częstochowie.

Muzeum Częstochowskie. Tuzy, nurty, grupy 1

Właściciele kolekcji obecni na uroczystości otwarcia są przykładem czegoś, co staroświecko nazywało się elitarnością ducha. Pan Piotr to biznesmen (choć z nietypowej branży – księgarskiej), właściciel firmy Koliber i współwłaściciel Dedalus.pl. Jak mówił, zamiast wozić żonę na urlop na Malediwy, on kupuje nowe dzieło do kolekcji. Żona zaś dzieli to „wariactwo” (słowa Piotra Marca) już od ponad 20 lat.

Zgromadzili ponad 2 000 eksponatów, które przechowują w domach w Częstochowie i Warszawie, także u rodziny i znajomych. Pierwszym zakupem sprzed dwudziestu kilku lat była praca Jerzego Stajudy, ostatni został dokonany przed kilkoma miesiącami. Wspominając o tym, że żona Jolanta jest nauczycielką, kolekcjoner wspomniał swoją licealną profesorkę francuskiego. Na przełomie politycznych epok wpajała uczniom nie tylko miłość do języka, ale i kultury francuskiej, także tej współczesnej. Do kultury i sztuki w ogóle – domniemywać należy.

Muzeum Częstochowskie. Tuzy, nurty, grupy 2

– Jakże mógłbym wówczas sądzić – dodawał pan Piotr – że będę mógł chodzić ulicami Paryża, wymieniając ukłony z tamtejszymi marszandami, u których kupuję wybitne dzieła polskiej sztuki.

Oczywiście kolekcjonerzy dziękowali dyrektor Muzeum Częstochowskiego za odwagę realizacji tej wystawy, wejścia w relację z prywatnym kolekcjonerem sztuki. Dr Katarzyna Sucharkiewicz odebrała podziękowania za ponad roczną pracę nad kształtem ekspozycji. Dzięki niej prezentacja zbioru została ukierunkowana na sztukę drugiej połowy XX wieku i przyjęła walor intelektualny. Jest przewodnikiem po tendencjach polskiej plastyki po „odwilży” 1956 roku i eksplozji twórczych poszukiwań będącej reakcją na „zamrożenie” w socrealizmie.

Muzeum Częstochowskie. Tuzy, nurty, grupy 3

Przedstawicielki Muzeum z kolei dziękowały Piotrowi i Jolancie Marcom za odwagę powierzenia tak cennych przejawów sztuki właśnie częstochowskiej placówce. Warto tu podkreślić raz jeszcze: jest to pierwsze upublicznienie kolekcji zawierającej dzieła jednostkowo cenne i reprezentatywne, a zarazem jako zbiór oddające meandry historii polskiej plastyki w jej najwybitniejszych przejawach. Katarzyna Sucharkiewicz z osobna dziękowała za zaszczyt bycia jedną z nielicznych osób, które poznać mogły całokształt zbioru, wpuszczone do tego Sezamu.

– Otwartość państwa Marców i ogrom ich kolekcji pozwala nam wierzyć, że wspólnie stworzymy jeszcze kolejne wystawy – mówiła nam Katarzyna Sucharkiewicz. – Może za przykładem tych kolekcjonerów pójdą i inni, bo wiemy o tym, że w naszym regionie są piękne zbiory prywatne. Ich posiadacze nie są jednak wcale tak chętni do chwalenia się kolekcjami.

Muzeum Częstochowskie. Tuzy, nurty, grupy 4

Wystawa potrwa do 12 stycznia 2025 roku. Daje to okazję do wielokrotnego jej odwiedzenia. Bo jest tego warta! Jak zapowiadają muzealnicy, organizowane będą oprowadzenia autorskie z udziałem państwa Marców, na lekcje muzealne zaproszona zostanie młodzież studencka i uczniowie szkół średnich, ale także najmłodsi będą mieli na wystawie zajęcia organizowane specjalnie dla nich.

Dla ekspozycji potrzebne były wszystkie przestrzenie Pawilonu Wystawienniczego: parter, półpiętro i piętro. Wystawa w zamyśle jej autorów jest prezentacją najważniejszych nurtów i osobowości artystycznych drugiej połowy XX wieku – klasyków współczesności. Podzielona została na trzy poddziały: „Materia / struktura / tkanka”, „Linia / znak / kształt” oraz „Metafora / aluzyjność / przestrzeń”.

Muzeum Częstochowskie. Tuzy, nurty, grupy 5

Prezentowani autorzy to: Magdalena Abakanowicz, Jan Berdyszak, Marian Bogusz, Zbigniew Dłubak, Tadeusz Dominik, Stanisław Fijałkowski, Stefan Gierowski, Anna Güntner, Maria Jarema, Zdzisław Jurkiewicz, Kōji Kamoji, Tadeusz Kantor, Bronisław Kierzkowski, Aleksander Kobzdej, Jerzy Kujawski, Jan Lebenstein, Alfred Lenica, Zbigniew Makowski, Jadwiga Maziarska, Kazimierz Mikulski, Maria Papa Rostkowska, Teresa Pągowska, Piotr Potworowski, Erna Rosenstein, Teresa Rudowicz, Jacek Sienicki, Kajetan Sosnowski, Jerzy Stajuda, Henryk Stażewski, Jonasz Stern, Alina Szapocznikow, Marian Szpakowski, Jan Tarasin, Jerzy Tchórzewski, Marian Warzecha, Ryszard Winiarski.

Tadeusz Piersiak, fot. Wiesław Radzioch

Czytaj także: „Nieśmiertelni.” Miejska Galeria Sztuki w Częstochowie zaprasza na spotkanie „Od Bacha do Gershwina”