Decyzją Rady Miasta most przy szpitalu przy ul. Mirowskiej zyskał nazwę Rewolucji 1905 r. Jej nadanie to sposób na przywrócenie pamięci o wydarzeniach, łączących żądania pracownicze, socjalne z narodowościowymi.
Decyzja Rady Miasta o nadaniu takiej nazwy mostowi to sposób na przywrócenie pamięci o tamtych wydarzeniach, łączących żądania pracownicze, socjalne z narodowościowymi. Częstochowa miała w nich swój udział.
Opinię odnośnie nadania obiektowi takiej nazwy wystosował działający w strukturze Ośrodek Dokumentacji Dziejów Częstochowy (działający w strukturze Muzeum Częstochowskiego). Podkreślił, że Rewolucja 1905 roku – przed 1989 r. opisywana z perspektywy propagandy ówczesnego systemu – po przemianach ustrojowych została wyrugowana ze społecznej pamięci. Wydarzenia lat 1905–1907 – zwane przez niektórych historyków ,,czwartym powstaniem” – w Królestwie Polskim miały charakter społeczno-ekonomicznego i politycznego buntu przeciw administracyjno-policyjnej opresji. Upomniano się o prawa robotnicze, demokratyczne, możliwość tworzenia organizacji społecznych, polskich szkół oraz wprowadzenie języka polskiego w instytucjach. Jedna z głównych sił rewolucji – Polska Partia Socjalistyczna (PPS) akcentowała kwestię niepodległości, tworząc zwalczającą zaborcę organizację bojową (kierowaną przez Józefa Piłsudskiego).
Wypadki lat 1905–1907 przez badaczy dziejów nie są oceniane jednoznacznie. Wprawdzie wymuszono wtedy pewne ustępstwa na władzach rosyjskich, uzyskano pewne swobody demokratyczne, jednak pojawiły się także negatywne skutki – głębokie podziały polityczne w społeczeństwie, przemoc (jak walki w Łodzi między socjalistami a narodowcami).
Częstochowski zamach na rosyjskiego policmajstra
Częstochowa – jako jeden z najbardziej znaczących ośrodków przemysłowych Królestwa Polskiego – na mapie tamtych wydarzeń była jednym z ważniejszych miast, po Warszawie i Łodzi trzecim największym ośrodkiem ruchu rewolucyjnego.
Ośrodek Dokumentacji Dziejów Częstochowy przypomina, że most przy ul. Mirowskiej związany jest bezpośrednio z wydarzeniami rewolucyjnymi. U zbiegu ulic Warszawskiej i Mirowskiej miał miejsce zamach na rosyjskiego policmajstra Częstochowy Aleksandra Piekura, odpowiedzialnego za znęcanie się nad więźniami politycznymi. 28 kwietnia 1906 r. o godz. 17 bojowcy PPS rzucili pocisk pod powóz policmajstra. W powozie jechał też rotmistrz straży pogranicznej Olifer. Bezpośrednim wykonawcą akcji był Józef „Adam” Grzecznarowski (lekko raniony w zamachu odłamkiem). Akcję ubezpieczali Eugeniusz Hołubiczko (pseudonim „Kiełbik”), Walenty Kaczmarek (pseudonim „Michał”) oraz Michał Striekałow (pseudonim „Hunguz”). Była to jedna z kilkudziesięciu akcji zbrojnych dokonanych przez organizację bojową PPS w latach 1905-1907.
Dyskusja historyczno-politologiczna
W ostatnich latach powoli powraca pamięć – a przy okazji dyskusja historyczno-politologiczna – o Rewolucji 1905. Tematyka z nią związana podejmowana jest na portalach poświęconych historii, w podcastach, podczas konferencji naukowych i popularyzatorskich. Sporym wydarzeniem były zorganizowane sześć lat temu obchody 100-lecia Rewolucji 1905 w Łodzi, mieście będącym główną areną wydarzeń.
Jak mówi w rozmowie w ramach podcastu ,,Odsłuch społeczny” filozof i socjolog Wiktor Marzec, autor książki poświęconej rzeczonemu okresowi, Rewolucja 1905 – a właściwie cały ciąg wydarzeń ujmowanych pod tych hasłem – nie miały wcześniej w polskich dziejach precedensu. Ujawniło się w nich niezadowolenie rozmaitych warstw społecznych (robotnicy, chłopi, mieszczaństwo, miejscy rzemieślnicy) na kilku poziomach. Bunt połączył zamieszkujące Królestwo Polskie nacje – Polaków, Żydów, częściowo także Niemców. Kwestie narodowościowe spotkały się z klasowymi – bunt dotyczył w ogromnej mierze wyzysku w zakładach pracy, nie wyłącznie braku możliwości realizowania aspiracji narodowych. Od wcześniejszych powstań Rewolucja 1905 różniła się tym, że na arenę wkroczyły wtedy bardzo szerokie warstwy społeczne (nie tylko mniejszościowa szlachta, czasami włączająca w swoje zrywy inne grupy). Był to bunt masowy, z ogromnym udziałem świata pracy, miejskiej biedoty, chłopstwa. Rewolucja 1905 wprowadziła Polskę (choć jeszcze wymazaną wtedy z mapy) w erę nowoczesnej polityki, ścierających się stronnictw i partii politycznych. Ludzie nie biorący wcześniej udziału w tym, co dziś nazwalibyśmy ,,życiem publicznym”, wyszli gromadnie na ulice, aby protestować, otwarcie wyrażać swoje przekonania. Kiedy w toku rewolucji zaczęły krystalizować się żądania społeczne, szły one generalnie w dwóch kierunkach – ekonomicznym (skrócenie czasu pracy, prawo do odpoczynku, polepszenie warunków sanitarnych) oraz niepodległościowym. Głównym postulatem było zniesienie samowładztwa, a więc demokratyzacja państwa. Niestety, tym, co z czasem podzieliło aktorów tych protestów były postulaty ekonomiczne i równościowe – fabrykantom czy arystokracji (mającym nadzieję na reformy państwa carskiego) niekoniecznie zależało na spełnieniu postulatów wypisywanych na sztandarach przez buntujące się pracownice i pracowników…
„Często nie docenia się ogromnego znaczenia tamtych wydarzeń”
Z kolei prof. Feliks Tych, historyk i autor pierwszej kompleksowej monografii na temat Rewolucji 1905, w rozmowie opublikowanej na portalu ,,Krytyka Polityczna” mówi m.in. ,,(…) był to pierwszy zryw wolnościowy w porozbiorowej Polsce, którego zakończenie nie oznaczało pogorszenia sytuacji Polaków. Wręcz przeciwnie, doprowadzono przecież na przykład do tego, że w prywatnych szkołach można było nauczać w języku polskim, w Dumie zasiedli polscy posłowie, pojawiły się możliwości tworzenia organizacji społecznych i zelżała cenzura. To były naprawdę duże i odczuwalne zmiany.” I dalej: ,,Wydaje mi się, że rewolucja 1905 roku w jakimś sensie przygotowała społeczeństwo do powstania niepodległego państwa polskiego. Państwa, podkreślmy to, demokratycznego i pod tym względem będącego przeciwieństwem caratu, przeciwko któremu w 1905 roku tak masowo wystąpiono. (…) Musimy sobie uzmysłowić, że od końca rewolucji do powstania niepodległej Polski, jak by nie liczyć, upłynęło tylko kilkanaście lat. Często nie docenia się ogromnego znaczenia tamtych wydarzeń. Jeśli szuka się genezy II Rzeczypospolitej, to po prostu nie można przejść do porządku dziennego nad rewolucją 1905 roku.”
Senat RP przyjął uchwałę w sprawie upamiętnienia Rewolucji 1905 dokładnie rok temu w dniu 3 grudnia 2020 roku, a nazewnictwo odsyłające do wypadków sprzed ponad wieku występuje już w innych miastach – w Warszawie jest to plac 1905 Roku; w Łodzi i Sosnowcu – ulice Rewolucji 1905 roku.
Warto dodać, że wcześniej nie było w Częstochowie praktyki nadawania nazw bądź patronów tego rodzaju obiektom – most przy ul. Mirowskiej jest pierwszym.
(ZS, mat. UM Częstochowy)