Na Mistrzostwach Śląska kickboxingu stawiło się 309 amatorów z 29 klubów. Częstochowę reprezentował Quick Shot Kickboxing, który wrócił z sześcioma medalami.
I Otwarte Mistrzostwa Śląska w Kickboxingu 2021 odbyły się 16 i 17 października w Hali Sportowej MOSIR w Katowicach. Częstochowę reprezentował klub Quick Shot Kickboxing. Nad przygotowaniem zawodników: Kacpra Oziembały, Antoniego Dzionka, Mikołaja Michalika, Nikity Datsko, Kacpra Dobrzańskiego, Dominika Krzemińskiego, Oskara Wolskiego i Mariusza Eliasza, czuwał trener Łukasz Wabnic.
-Biorąc udział w jakichkolwiek zawodach sportowych jeździmy po zwycięstwo i doświadczenie, tym wyjazdem to uzyskaliśmy – zaznacza Wabnic.
Jak wyglądały poszczególne walki częstochowskich zawodników?
W finale Kacper Oziembała zmierzył się z przeciwnikiem z klubu Beskid Dragon z Bielska-Białej. – Kacper, pierwszy raz startował w kick-light. To formuła walki charakteryzująca się możliwością wykonywania kopnięć low-kick, czyli kopnięć na udo. Kacper zawalczył bardzo odważnie i zakończył rywalizację jako wicemistrz Śląska – relacjonuje trener.
To srebro, złoto przypadło zaś Mikołajowi Michalikowi, a brąz – Antoniemu Dzionkowi.
-Antoni Dzionek odpadł po walce z przeciwnikiem z klubu Shark z Łodzi. Antoni już spotkał się z tym zawodnikiem na Mistrzostwach Polski. Tym razem poszło mu znacznie lepiej niż ostatnio. Domyślam się, że Antek jeszcze się z nim zmierzy podczas innego startu, dlatego musimy wypracować większy luz podczas obrony i ataku, aby walka poszła nam jeszcze lepiej. Wyjazd dla Antoniego zakończył się tytułem brązowego medalisty Mistrzostw Śląska – zaznacza Łukasz Wabnic. – Mikołaj Michalik wrócił ze złotym medalem. Na Mistrzostwach wspierał zawodników i angażował się w ich dobre samopoczucie – dodaje.
A jak wypadli pozostali zawodnicy? Tu również nie brakowało emocji.
-Nikita Datsko po ostatniej lidze organizowanej przez nasz klub przeciwko Gwardii Zielona Góra wszedł na dobre tory, bardziej przykłada się do treningów i stoczył przyjemną walkę na Mistrzostwach, niestety nie doszedł do strefy medalowej. Kacper Dobrzański w kategorii wagowej miał 10 zawodników. W trakcie walki został trafiony nieregulaminowym uderzeniem, czyli kolanem. To uderzenie znacznie wpłynęło na przebieg walki, która zakończyła się werdyktem sędziów 2-1 na niekorzyść Kacpra. Kierownik wyjazdu Martyna Stejskal rozpoczęła składanie protestu przy tym werdykcie. Dominik Krzemiński z każdy startem walczy ładniej i czytelniej. W walce o wejście do finału Dominik odpadł i byłem bardzo zaskoczony tym werdyktem. W mojej opinii Dominik zwyciężył. Tak, czy siak zakończył rywalizacjęz tytułem brązowego medalisty Mistrzostw Śląska – opowiada Łukasz Wabnic. -Świetny debiut odnotował Oskar Wolski. Był nieustępliwy w kontratakach i mimo wielkiego zmęczenia nie poddawał się i wrócił z tytułem wicemistrza Śląska kickboxingu. Mariusz Eliasz zmierzył się z doświadczonym zawodnikiem z Bielska-Białej, nasza strategia w zakresie prowadzenia walki została zrealizowana. Jednak tak samo, jak w przypadku Kacpra, Mariusz został uderzony nieregulaminową techniką, czyli uderzeniem kolanem. Przeciwnik został ukarany minus punktem. Walkę poprowadziliśmy do końca rundy, lecz do drugiej rundy nie wypuściłem Mariusza, bo nie mógł złapać oddechu. Mariusz zakończył rywalizację z brązowym medalem Mistrzostw Śląska – dodał trener.
Oprócz zawodników i trenera na Mistrzostwach obecni byli również kierownik Martyna Stejskal, asystent trenera Marek Dobrzański oraz kibice Quick Shot Kickboxing.